1. Gwałt na 16-latce


    Data: 05.02.2019, Kategorie: Klasycznie Autor: Monika G., Źródło: Fikumiku

    Witam. Mam na imię Monika, mam 16 lat. Mam 170 cm wzrostu, i długie błąd włosy. Mieszkam w Wrocławiu, w "bloku". Koniec gadania, czas zacząć. Pewnego razu zadzwoniła do mnie moja najlepsza przyjaciółka, Ania. Zapytała się mnie, czy nie wyszłabym z nią na zakupy do centrum. Zgodziłam się. W przeciągu pół godziny byłam już gotowa do wyjścia, zadzwoniłam do niej, że już idę. Spotkałyśmy się już w centrum. Po powrocie zakupów była godzina 19, było ciemno jak w nocy, (wracałam sama). Gdy weszłam do klatki, i chciałam zapalić światło, okazało się, że w całym bloku nie ma prądu. Szłam sama, po długich schodach, w ciemnościach. W pewnym momencie usłyszałam, że ktoś za mną idzie, nie przejełam się tym. Kroki nieznajomego zbliżały się do mnie. Przez pewien moment zapadła całkowita cisza, stanęłam w miejscu i słuchałam. W tedy zostałam zaatakowana od tyłu! Nieznajomy założył mi na głowę worek, i zatkał mi usta. Próbowałam się wyrwać, ale porywacz był silniejszy. Zaprowadził mnie do swojego mieszkania. Gdy byliśmy już w środku zamknął za sobą drzwi, na 2 razy. Rzucił mną na podłogę, jak szmatę. -Nie ruszaj się, ani nie próbuj krzyczeć, bo coś ci się stanie, suko.- Powiedział stanowczo. (po jego głosie, mogłabym powiedzieć, że miał jakieś 20 - 25 lat.) Byłam posłuszna, nie chciałam, by coś mi zrobił. Zaczęłam płakać i pojękiwać ze strachu. -Zamknij ten ryj, szmato!- Rzekł. Podejrzewam, że gdy leżałam na podłodze, on mi się przyglądał, a miał na co patrzeć, bo piersi i pupę mam niczego ...
    ... sobie :). Podszedł do mnie, i wziął mnie na ręce. Położył mnie na łóżku, ręce i nogi przymocował sznurami, do obrzeży łóżka. Wiedziałam, co zachwile się stanie, więc znowu zaczęłam ryczeć. -To ci nie pomoże, skarbie.- Krzyknął. Podszedł do mnie, i ściągnął mi z głowy worek. Miał na sobie maskę, było widać tylko jego zielone oczy, był cały nagi. Pochylił się nademną, i obwiązał moje oczy czarnym paskiem materiału, taki sam włożył mi do ust. Długo nie musiałam czekać, gdy poczułam, że rozrywa moje ubrania. Czarny materiał na moich oczach bardo szybko przemókł od moich łez. Po ok. 5 minutach byłam cała goła. Drżałam ze strachu. W myślach prosiłam, by nic mi nie zrobił. Usłyszałam, jak odchodzi. Zostałam sama w pomieszczeniu. Po chwili on wrócił. Myślałam, co za moment się wydarzy. W tedy on wylał na mnie ogromną ilość lodowatej wody, razem z kostkami lodu. Chciałam krzyczeć! Zaczęłam się miotać, ale to nie pomogło. Po chwili stało się najgorsze... Poczułam, jak jego penis zagłębia się w mojej małej, dziewiczej cipce. Jednym mocnym ruchem przebił moją błonę dziewiczą. Nie interesował go mój ból, on chciał zadowolić siebie, a nie mnie. Wkładał mocno i głęboko, czułam jak jego długi, i gruby kutas rozpycha mnie od środka. Byłam jego zabawką, ruchał mnie bez opamiętania. Słyszałam, jak wzdycha i ciężko oddycha. W pewnym momencie ból i strach który odczuwałam zamieniał się w podniecenie. -Podoba ci się to, suko?!- Kiwnęłam głową na tak. Nie pomyślałam o tym, że moge przez niego zajść w ...
«12»