1. pod namiotami cz2


    Data: 09.02.2019, Kategorie: Lesbijki Autor: wikusia, Źródło: Fikumiku

    Jestem Wiki mam 15lat i jak wspominałam w poprzednim opowiadaniu pojechałam z bratem i jego znajomymi pod namioty... Wystraszyliśmy się z Tomkiem, jak usłyszeliśmy śmiech naszych towarzyszy, ubraliśmy się i wyszliśmy z namiotu, jakby nic się nie wydarzyło. Nie mogłam uwierzyć, że poprzedniej nocy straciłam dziewictwo z 17letnim kolegą mojego brata. Czułam się z tym dziwnie, ale było również bardzo podniecające, ale nie chciałabym widzieć reakcji rodziców, gdyby się dowiedzieli. -Jak się spało siostra- głos brata wyrwał mnie z zamyślenia -Nieźle- zdołałam z siebie wyrzucić, myśląc w tym czasie ,,nie chciałbyś wiedzieć". Uśmiechnął się i tracił mnie łokciem. -Idziemy popływać?- zagadnął Daniel- tam parę kroków od lasu jest jeziorko Wszyscy ochoczo przytaknęli. Reszta poszła się przygotować, a do mnie zadzwoniła mama, Marcin i Daniel ze swoimi dziewczynami powiedzieli, że już idą, a Tomek na mnie poczeka, żebym nie szła sama. Chwilę gadałam przez telefon i poszłam do namiotu przebrać się w strój. Tomek miał na mnie czekać przed namiotem. Ubrałam majtki ze stroju potem zaczęłam ściągać stanik i ubierać górę stroju. - Może pomogę? - Nie wiedziałam jak zareagować, więc nawet się nie poruszyłam a on zawiązał sznurek z bikini. -Dzięki -Dla mnie i tak lepiej wyglądasz bez tego- zaczął całować mnie po szyi, byłam do niego odwrócona tyłem i czułam jego podniecenie. Odwróciłam się i zatopiliśmy się w głębokim i namiętnym pocałunku. Nie wiedziałam, czy dobrze robię, ale pragnienie ...
    ... było silniejsze. Nasze ręce błądziły i szczegółowo poznawały nasze ciała. Oderwałam się od niego i popatrzyłam w jego oczy, widać w nich było żar i pragnienie. -Musimy iść- powiedziałam niechętnie Posłał mi smutny uśmiech, pocałował jeszcze raz i poszliśmy do reszty. Nad jeziorem pływaliśmy i się opalaliśmy, a ja cały czas czułam na sobie rozbierający mnie wzrok Tomka. Gadaliśmy i się śmialiśmy, chłopcy zaproponowali, że pójdą po drzewo na ognisko a ja z Magdą i Zuzią poszłyśmy się przebrać. Później całą szóstką siedzieliśmy przy ognisku, jedliśmy i rozmawialiśmy. Było mi zimno, Tomek dał.mi swoją bluzę i jeszcze trochę powiedziałam z resztą, a później powiedziałam, że ide spać. Leżałam tak na śpiworze i myślałam o tym całym wyjeździe, tyle się wydarzyło w ciągu weekendu, a jutro trzeba wracać do domu. Nie wiedziałam też co ze mną i Tomaszem, czy dla niego coś znacze, czy chodziło mu tylko o zabawę. Spaliłam papierosa i pomyślałam będzie co będzie. Usłyszałam znajome jęki i wiedziałam,że zaczynają się już zabawiać więc zaraz do namiotu przyjdzie mój kolega. Po dziesięciu długich minutach się pojawił. -Sory, że musiałaś tyle czekać młoda, ale twój brat mnie jeszcze męczył. -Gadałeś z nim? O czym? -O tobie. Mówił,że widzi jak na ciebie patrzę i, że jeśli cię zranie to po mnie haha. Chyba coś do ciebie czuje kicia -Nie wiem co powiedzieć- co miałam zrobić byłam totalnie zdezorientowana. -Nic nie mów- powiedziawszy to przywarł do moich ust i skradł mi oddech. Dotykałam go z całym ...
«12»