1. Trójkąt o dwóch kątach rozwartych


    Data: 19.02.2019, Autor: MokryBuziak, Źródło: Lol24

    Późna letnia noc. Siedziałem z Alicją w jej pokoju, grając na konsoli. Ona siedziała między moimi nogami, muszę przyznać, że ciężko było mi skupić się na grze, gdy byliśmy w takiej pozycji. Czułem w nozdrzach słodki zapach jej długich, czarnych włosów. Tak długich, że sięgały aż do jej tyłeczka, który z kolei był bardzo blisko mojego krocza. Trzymałem dłonie na padzie, choć muszę przyznać, że bardzo kusiła mnie perspektywa położenia ich na jej całkiem sporych, krągłych piersiach. Mimo wszystko, nie chciałem zrujnować naszego nowo-powstałego związku. Rzadko natrafia się na dziewczynę o podobnych zainteresowaniach do moich. Na dodatek tak piękną i skłonną do nocnego grania. Ukończywszy kolejny poziom, Alicja przeciągnęła się, wydając z siebie uroczy jęk, po czym ponownie przysunęła się swoimi plecami do mojej klatki piersiowej. Kilka chwil później, do pokoju weszła starsza siostra mojej dziewczyny. Dziewiętnastoletnia Zofia była o rok starsza od naszej dwójki. Zastanawiając się nad tym teraz, początkowe litery imion sióstr, były w alfabecie równie odległe od siebie, co charaktery tej dwójki. Alicja była cichą, nieśmiałą introwertyczką, a Zosia głośną duszą towarzystwa. Nawet ich wygląd był całkowicie przeciwstawny. Zosia była blondynką o włosach sięgających jedynie do końca jej smukłej szyi. Jej oczy były ciemnobrązowe, a oczy Alicji jasnoniebieskie. Różniły się też swoim ubiorem. Czarnowłosa miała wtedy na sobie czarną koszulkę i kremowe szorty, jej siostra natomiast ...
    ... miała na sobie wyzywającą, białą koszulkę nocną na ramiączkach, krótką na tyle, że mogłem dostrzec jej różowe majteczki. Zosia stała przez dłuższą chwilę, patrząc na nas. W dłoniach trzymała loda na patyku.
    
    -Idź sobie - rzekła gniewnie Alicja.
    
    -Och, nie powinnaś być taka niemiła dla swojej siostrzyczki, Alicjo.- odrzekła starsza siostra podczas, gdy zamykała za sobą drzwi. Usiadła obok nas, a czarnowłosa jedynie fuknęła i zaszarżowała na następnego wroga. Co jakiś czas spoglądałem kątem oka na Zofię. Lizała loda ochoczo, wydając co jakiś czas ciche mlaśnięcia. Wspomniałem wcześniej, że biust Alicji był całkiem spory, jednak jej siostra została obdarzona trochę hojniej jeśli chodzi o ten aspekt. Trochę cieczy z loda spadło między jej piersi, sięgnęła tam dwoma, paluszkami o pomalowanych na jasno niebiesko paznokciach i oblizała je. W pewnym momencie, starsza siostra zauważyła, że na nią patrzę i uśmiechnęła się uroczo.
    
    -Też chcesz lodzika? - zapytała przygryzając dolną wargę. Zarumieniłem się.
    
    -Nie przejmuj się nią - powiedziała Alicja - jest zboczoną dewiantką z obsesją uwodzenia wszystkich chłopców dookoła.
    
    -To smutne, że tak źle o mnie myślisz. - rzekła blondynka, konsumując to co zostało z jej loda. - Ty też powinnaś się zainteresować potrzebami swojego chłopca. Alicja odwróciła się do mnie przodem, zarumieniona.
    
    -M-masz ochotę? - zająknęła się.
    
    -Ja...Jeśli nie masz nic przeciwko...- wydukałem.
    
    -O! Nie spodziewałam się, że do tego dojdzie. Mogę się ...
«1234»