Znajomy ojca cz.1 - Opowiadania Erotyczne

Znajomy ojca cz.1

... Gruby z odsłoniętą główką i dość długi. Jego okolice były dokładnie wygolone razem z dwoma wielkimi jądrami. Wpatrywałem się tak w niego, aż wyrwało mnie z zamyślenia – Co tak się przyglądasz cwelu? Chcesz żeby ktoś się o Tobie dowiedział? Ssij mi kutasa!

-Nie, proszę Pana – odpowiedziałem ulegle i pocałowałem główkę jego kutasa. Oblizałem dokładnie całą jego długość od nasady do główki. Czułem, że to nie będzie jeden raz. Otworzyłem usta i wprawnie jak dziwka zassałem główkę. Zacząłem mu szybko i mocno obciągać. Moja głowa ruszała się rytmicznie w przód i w tył. Smakował zajebiście. Trochę śliny pociekło mi kącikami ust i ściekło na brode. Nagle poczułem jego dłonie na swojej głowie i docisnął mnie do swojego podbrzusza. Dławiłem się jego kutasa. Podduszał mnie tak chwile, aż puścił. Oderwałem się od niego i łapczywie łapałem powietrze w płuca. Poczułem jak on oślinionym chujem bije mnie po twarzy. Podniecała mnie ta sytuacja. Nie raz marzyłem, żeby zostać cwelem, ale nie sądziłem, że zostanę cwelem kolegi swojego ojca.

-No nie najgorzej ciągniesz dziwko – powiedział zadowolony. Popatrzyłem na niego swoimi załzawionymi oczami. Uśmiechnął się tylko. Położył swojego kutasa na mojej twarzy, a ja patrzyłem w górę na niego. Szybko zrobił mi zdjęcie.

-Chce być wyruchany Panie. Chce być męską dziwką. – zacząłem mówić. Nie wiedziałem co ze mną się dzieje. Jednak podniecenie wzięło całkowicie górę nad rozsądkiem.

-Skoro chcesz… Wypinaj dupsko. – Szybko wstałem i oparłem ...

... się o samochód. Dał mi kurewsko mocnego klapsa. Poczułem pieczenie na pośladku. Uklęknął za mną i rozchylił moje pośladki. Poczułem jak przejechał po rowku językiem. „O kurwa… zajebiście. Zaraz mnie zerżnie” szybko przemknęło mi przez myśl. Jak pojebany zaczął lizać moją dupę w której już nie raz gościł kutas. Tylko postękiwałem cicho i starałem się mocniej wypiąć. Czułem jak jego język napierał na mój odbyt. Rozluźniłem się i coraz głośniej postękiwałem pod wpływem jego pieszczot. Przepchnął język przez wejście do mojej dupy i zaczął nim wirować w środku.

-Ooo kurwa… Ale zajebiście… Taaak… zerżnij mnie proszę – udało mi się tylko wydyszeć. On jak na komendę wstał i obdarował moje dupsko kolejnym mocnym klapsem. Splunął na mój rowek i rozsmarował ślinę swoim kutasem. Przyłożył jego główkę do wejścia w moją dupe. Napierał przez chwile lekko, aż wbił się na raz, a ja się wydarłem. Tak grubego kutasa w sobie nie miałem. Nogi mi zadrżały, ale się nie ugięły. Zaczął mnie posuwać jak napalony zwierzak sapiąc mi do ucha. Jego wielkie jaja uderzały o mnie. Narzucił zabójcze tempo. Byłem wstanie tylko jęczeć i stękać. Czułem jak jego kutas ociera się w moim wnętrzu o prostatę. Czułem jak mój kutas od tych wszystkich bodźców pulsuje. Zacząłem się spuszczać na drzwi jego auta. On tylko przyśpieszył rżnięcie, poczułem jak jego kutas też pulsuje.

-Ty pieprzona męska zdziro – sapał mi do ucha – zaleje twoją dupę.

Jak powiedział tak zrobił. Wbił się głęboko w moją dupę i zaczął się ...