Czeskie ...i wakacje!!!
Data: 23.02.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: lesz36, Źródło: Fikumiku
... i zaraz słyszałem kaj masz dziołchy? Krzyczał z daleka nasz krajan. - Przyjdą pod wieczór, teraz się wstydzą - odpowiedziałem Nie wszyscy rozumieli co mówię, ale jakoś się dogadaliśmy i rybki dostałem gratis. Dziewczyny już od południa czuły podniecenie i lekki stres przed spotkaniem. Ja też, bo do końca nie wiedziałem w co je wpakowałem. Po siedemnastej, omijając plażę nudystów, przez las dotarliśmy na drugą stronę jeziora. Trzy baraki i dymiąca wędzarnia to nasze miejsce dzisiejszego spotkania. Między barakami tak pośrodku stały drewniane dębowe stoły i takie same ławki. Tam już czekało na nas dwóch wikingów, stół zastawiony wódką piwem i rybami . Dziewczyny z lekkim dreszczem przywitały się i usiadły na twardych ławach, przy stole. Za jednym barakiem słychać było gwar, rybacy brali prysznic z wielkiego kotła ustawionego obok niego. Po chwili dołączyło do nas pięciu chłopa i szybko zajęli miejsca obok devky. Wypiliśmy po kilka kieliszków wódki i atmosfera się rozluźniła. Obrośnięte chłopy zaczęli obłapywać moje dziewczyny. Nawet nie zauważyłem a moja żona była już bez koszuli pod którą były tylko wielkie cyce. Jeden obrośnięty facet wstał i wziął moją żonę na ręce i zniknął w baraku a zanim poszedł drugi. Nie wiedziałem, który to ten z trzonkiem między nogami. Ale po chwili usłyszałem krzyk żony i wszyscy podeszli pod okienka baraku, my też. Przy stole stał goły obrośnięty facet. Poruszał gwałtownie dupą, wbijając się między nogi mojej żony. Oj to chyba trzon od siekiery! ...
... - powiedziałem a reszta dziewczynek już w nie kompletnych strojach zaczęła głośno oddychać. Obściskiwana przez wielkich chłopów. Chwilę jeszcze ją jebał, odsunął się i powiedział - dalsi devka. - No no fujara faktycznie jak trzonek od siekiery - powiedziałem do dziewczynek. Wiking złapał Kasię za rękę i wciągnął do baraku. Żonę ze stołu, na którym leżał jakiś koc zabrał jego kompan i rzucił na wielkie łóżko. Szybko pozbył się spodni i już wciskał kutasa do jej buzi. Kasia, naga zajęła miejsce mamy na stole. Obrośnięty rybak złapał ją za dupcię i przyssał się do jej pizdy. Jej głośny krzyk oznajmił, że wielki kutas już się wciskał między uda. Żona opierała się o stół, patrząc na krzyczącą córkę a kolejny wiking jebał ją od tyłu. Następna na stole leżała Ola i też krzyczała. Kasia stała obok mamy, posuwana od tyłu. Wielki trzon na koniec zostawił Viki, dla której taki okaz był szokiem. Nie chciała jednak pokazać tego i szła na stół, jak owieczka na ścięcie. Głośne krzyki i jęki wydobywały się z baraku. Ja już sam stałem przy otwartym oknie i patrzyłem. Żona i córki stały oparte o stój a rybaki jebali je od tyłu. Wiktoria jeszcze chwilę krzyczała na stole, potem wylądowała pod wielkim wikingiem na łóżku, jebał ją najdłużej z wszystkich dziewczyn i na koniec zostawił w jej dziurce sporą ilość spermy. Nie zdążyła odsapnąć a już stała obok dziewczyn przy stole. Siedmiu chłopa używało sobie na moich dziewczynach, przez cały wieczór. Chcieli, żebym zostawił je na noc ale odmówiłem, ...