Tajemnice mojej żonki. Prolog. - Opowiadania Erotyczne

Tajemnice mojej żonki. Prolog.

... nasz rozgrzane emocje poszliśmy spłukać efekty dotychczasowych poczynań. Pod prysznicem on trzymał Oleńkę z rozłożonymi nóżkami a ja delikatnie przemywałem jej wymęczoną cipulkę - począwszy od delikatnych pachwinek poprzez cudowne fałdki a skończywszy 
na malutkiej dziureczce którą przemyłem paluszkiem z doskonałym żelem – lekutko wkładając go do środeczka – co wywołało cichutki jęk zadowolenia u malej – następnie dokładnie wymyłem zawiązkę jej pączusia – to już wywołało drgawki dupeczki, a skończyłem na dokładnym wymyciu otworka pupci – na zewnątrz i w środeczku. Następnie wszystko dokładnie spłukałem delikatnym strumieniem cieplutkiej wody. Na koniec ucałowałem ten cud natury i Oleńka opuszczona została prze tatusia na podłogę kabiny. Gdy stanęła na nóżkach i chwilkę od sapnęła zabrała się za mycie naszych fujarek – jedną łapką mojej, a drugą swojego tatusia. Z czułością sunęła z nich skórkę, następnie nabrawszy do łapek żelu dokładnie je – to jest fujarki – na mydliła i przystąpiła do dokładnego mycia. Widać było że długo praktykowała na swoim tacie, jej paluszki z wprawą przebiegały po główkach naszych fujarek, delikatnie przecierały ich usteczka zaglądały w wędzidełka, aby wreszcie pobaraszkować w jajeczkach. Nie muszę wspominać  że karesy te spowodowały u nas potężny wzwód. Na koniec łapki dotarły do naszych dziurek i wnikając paluszkami do środeczka dokończyły mycia. Myślałem że oszaleję i tylko ostatkiem silnej woli powstrzymałem się od tego aby nie wsadzić jej ...

... swego kutaska do dziureczki. Gdy dokładnie się opłukaliśmy, trzeba było opuścić kabinę, bo inaczej obaj byśmy ją zerżnęli. Gdy weszliśmy do salonu z tymi sterczącymi na maksa kutaskami, nasze panie spojrzały na nas podejrzliwie, a moja żoneczka przytuliła Olę do swych piersiątek i zapytała:
  Jak było skarbie ?
  Cudownie ciociu!
  Wujcio tak fajnie umył mi cipuszkę że o mało nie zwariowałam.
   A potem?
   A potem ja umyłam kutaski wujciowi i tatusiowi i pupy też.
   A potem?
   A potem wróciliśmy do was.
   No.
Basieńka po groziła mi paluszkiem. 
   To teraz my idziemy pod prysznic wypłukać zawartość naszych cipek.
    Ciociu a jak to jest gdy kutasek psika śmietanką w cipuszce?
    Mamusia ci nigdy nie mówiła?
    Obiecuje ale jak na razie nie .
    No to jak wrócimy ciocia postara ci się wyjaśnić.
I poszły. Ola chwilę mościła się w fotelu aby w końcu nieśmiało spytać:
    Wujciu a jak to jest gdy kutasek wchodzi do pupy?
   Spojrzałem lekko skonfundowany na jej tatę, ale ten fiutek udawał że z uwagą ogląda akcję na ekranie telewizora.
    A dlaczego to cię interesuje? 
    Bo widziałam jak tatuś to robi z mamusią, a w szkole słyszałam że chłopcy czasami 
    robią to razem. Jak tatuś wkłada mi paluszka do pupci to na początku troszeczkę
    boli, więc tak się zastanawiam, jak musi boleć gdy tam usiłuje wejść taki kutasek jak 
    twój?
To stwierdzenie spowodowało że jej tato przestał wpatrywać się w telewizor, a u mnie
pełen osłupienia wyraz na twarzy. ...