1. Olena - Moja klacz rozplodowa


    Data: 01.04.2024, Kategorie: BDSM Autor: Andrzej Nowak, Źródło: SexOpowiadania

    ... się tym razem w usta Olenie, tylko poczekałem aż się podnieci a potem kazałem jej zabrać się za wiszącą dziewczynę. Olena nie była kreatywna. Kiedy kazałem jej, żeby zrobiła z dziewczyną cokolwiek, na co miałaby ochotę, bez groźby że zostanie ukarana, stała bezradnie skrobiąc się za uchem.Potrafiła tylko wykonywać rozkazy.Wstałem więc z fotela, podszedłem do wiszącej, skierowałem na nią swojego członka i zacząłem powoli na nią sikać. Sikałem jej na brzuch i nogi, mój mocz ściekał po niej na podłogę. Dziewczyna szarpnęła się z odrazą, ale nie miała ruchu.Kiedy skończyłem, jej brzuch i nogi lśniły. Kazałem Olenie ją wylizać do czysta. Olena zaczęła od jej brzucha, językiem ścierając mocz, zatrzymała się dłużej między nogami dziewczyny próbując wcisnąć swój język w jej cipę, ale ta wisząc zaciskała mocno uda, dlatego Olena musiała uderzyć ją pięścią w splot słoneczny aby ta najpierw straciła dech a potem zwiotczała. Wtedy dopiero udało się Olenie złapać ustami łechtaczkę ofiary i trochę possać. Olena wepchnęła język w jej cipę i lizała ją od środka. Dziewczyna ocknęła się i zaczęła jęczeć. Teraz już nie utrudniała roboty, tylko sama rozchylała uda, żeby język wchodził w nią jak najgłębiej.Zabawę Olena zakończyła ssąc palce stóp dziewczyny, po czym usiadła swoim zwyczajem na piętach i czekała dalszych rozkazów.Byłem tym wszystkim mocno podniecony i musiałem wreszcie się spuścić. Co do Oleny przekonałem się, że można ją wykorzystywać do ostrzejszych zabaw, decyzję o jej sprzedaży ...
    ... postanowiłem wiec na jakiś czas odłożyć.Dziewczyna, którą kupiłem do testów nie była mi na razie potrzebna. Mogłem ją teraz co prawda zerżnąć, ale jednak pierwszeństwo należało się Olenie.Kazałem jej wstać, odwrócić się. Oparła się o ścianę, rozstawiła nogi, pochyliła głowę. Zastygła oczekiwaniu. Wziąłem z kąta bat i strzeliłem ją przez tyłek. Świsnęło, trzasnęło, Olena krzyknęła. Poprawiłem. Zagryzła usta i tym razem była cicho. Prze jej pupę biegły dwie krwawe pręgi.Podszedłem do niej, złapałem za biodra, wepchnąłem kutasa. Wszedł od razu bardzo głęboko. Zacząłem ją pieprzyć. Stała mocno na nogach, cycki jej skakały, kręciła biodrami z rozkoszy. Jak pisałem, była luźna i głęboka, prawdziwy pojemnik na spermę. Co jakiś czas wymierzałem jaj klapsa w tyłek.Robiliśmy to na oczach wiszącej za ręce dziewczyny, niepewnej swego losu, obolałej i przerażonej.Olena – Obciągara zaczęła sama ruszać tyłkiem, nadziewać go na mojego kutasa. Na jej białej skórze pojawiły się kropelki potu. Poczułem że dochodzę i spuściłem się w niej. Poczułem jak wlewam w nią spermę, a potem zobaczyłem ja ścieka jej po udach. Olena osunęła się z jękiem na kolana. Kto wie, może teraz właśnie ją zapłodniłem ponownie ? Był na to najwyższy czas, miała długą przerwę.Już sam odpiąłem dziewczynę ze sznura i zamknąłem w klatce. Postanowiłem, że na razie każę ją wytatuować w różne wzorki. Nie miałem na razie jakichś dalszych planów co do niej, właściwie można powiedzieć, że byla jednorazowa, jak chusteczka do nosa. ...