1. Z ksiezniczki w posluszna szmate Cz.4


    Data: 09.04.2024, Kategorie: Brutalny sex Autor: Daniel, Źródło: SexOpowiadania

    Od ostatnich mokrych i przepełnionych miłosną brutalnością wydarzeń minął zaledwie jeden dzień. Po przebudzeniu się wieczorem zarówno rozmawialiśmy o tym czego i jak pragniemy w nowościach jakie pojawiły się w naszym życiu erotycznym jak i kochaliśmy się tej nocy tak namiętnie i pasjonująco jak nigdy przedtem. Wyzwiska, poniżanie, bicie, plucie czy duszenie i przedmiotowe traktowanie w tym przypadku zamiast dzielić tylko nas zbliżyło jeszcze bardziej do siebie. Następnego dnia wczesnego ranka gdy zbierałem się do pracy wyciągnąłem skąpą jasno-niebieską sukienkę na ramiączka która sięgała Martynie do połowy ud w których wyglądała nieziemsko eksponując swoje omnipotentne nogi, gołe plecy oraz rąbek jej dekoltu. Do tego położyłem na niej czarne pończochy zakończone koronką w kwiecistym stylu a na to wszystko położyłem kartkę na której napisałem"Dzień dobry kochanie... Znaczy się moja kochana suko! Dziś założysz na siebie TYLKO to. Żadnych majtek i stanika.-Pan"Gdy wychodziłem pogładziłem ją po policzku, włosach i pocałowałem w czoło mówiąc do ucha "Kocham Cię" po czym wyszedłem do pracy. Po kilku godzinach dostałem zdjęcie jej ubranej w to co jej przygotowałem stojąc przed lustrem w przedpokoju wypięta tyłem w lekkim przykucu co sprawiało, że jej sukienka odsłaniała dosłownie cały piękny tyłek wciąż z czerwonymi śladami po wczorajszej zabawie. Pończochy opinały jej nogi które podkreśliły tylko każde załamanie cieni w świetle ich boskich kształtów a gołe plecy prosiły się by ...
    ... położyć się na nich ogrzewając je swoim ciepłem.M: Dzień dobry kochanie... Znaczy panie... Podoba się panu jak pańska dziwka dziś wygląda? - po przeczytaniu tego i jednocześnie zerkaniu na owe zdjęcie mój kutas zaczął pęcznieć w moich spodniach z prędkością światła a myśli tylko by wyrwać się z pracy i jechać ją wyruchać tu i teraz.D: Dzień dobry suko, do kompletu brakuje ci tylko spermy wypływającej z twojej cipki... Ale zmienimy to... - odpisałem i próbowałem zająć się pracą ale mój kutas pod biurkiem płonął, pragnął tylko by znaleźć się w jej ustach i cipce czując jej ciepło.M: Pragnę tylko tego panie... Twoja suka jednak niedługo idzie do pracy po której ma nadzieję na nagrodę w postaci Twojej spermy zalewającej jej gardło... - gdy to przeczytałem wiedziałem że będę musiał czekać do późnego wieczora aż wróci z pracy, I choć bardzo nie chciałem tego robić zacząłem coraz więcej myśleć o tym jaką wymówkę wymyślić by wyrwać się szybciej z pracy.D: W takim razie umaluj się tak mocno jak tylko potrafisz... Pokaż że Twój makijaż zasługuje by znaleźć się na moim chuju - odpisałem masując pod biurkiem swojego nabrzmiałego członka po czym szefowa -Andżelika przechodząc obok i widząc że siedzę w telefonie podeszła do mnie a ja wyłączyłem ekran i odłożyłem telefon na biurko a ona ustała po mojej prawej stronie i zakładając ręce powiedziała:A: A Tobie Daniel to mało pracy? Jak chcesz mogę ci dać dodatkowe zajęcie - po czym uśmiechnęła się lekko szyderczoD: Sprawy rodzinne, wybacz, mam ...
«1234...»