Po weselu
Data: 15.05.2024,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Tiba 40, Źródło: SexOpowiadania
Hej, jestem Marta mam 16 lat, 160 cm wzrostu, 46 kilo wagi i podobno jestem ładna. Mimo że jestem niewysoka to mam ładne nogi, niezłe cycki i długie jasne włosy. Chodzę do gimnazjum do trzeciej klasy. Mieszkam pod Warszawą z rodzicami i psem Bordo. Mama jest dentystką a tata inżynierem budowlanym. Mam kilka koleżanek i kolegów z którymi się rozumiem i dobrze czuję. Słyszałam jak niektórzy koledzy mówili że jestem świetną laską i chcieli by się ze mną umówić. Szkoda, że żaden nie próbował ale jeden z nich, 17 latek Kamil, zaprosił mnie na wesele swojego kuzyna. Znaliśmy się ze szkoły i nawet jakiś czas spotykaliśmy. Rodzice wyjechali na pogrzeb jakiejś ciotki i idąc na przyjęcie nie musiałam się tłumaczyć gdzie wychodzę i kiedy wrócę. Wyszykowałam się w swoje najlepsze ciuchy jakie mam. Czerwoną rozkloszowaną sukienkę nad kolanko, i do tego różowe szpileczki. Na szyjkę delikatny łańcuszek z moim znakiem zodiaku. Włosy upięłam w koczek, delikatny makijaż, paznokcie na czerwono. Na przyjęcie weselne Kamil zawiózł mnie taksówka. Było sporo osób. Samo wesele moim zdaniem było bardzo udane. Kamil dbał o mnie, bawiłam się świetnie i tańczyłam nie tylko z nim ale też z innymi chłopakami a nawet mężczyznami. Niestety, Kamil ma słabą głowę i spił się do tego stopnia że musiał iść spać a ja zostałam sama. Byłam już zmęczona i zrezygnowana. Siedziałam przy stole sama, trochę zawiedziona aż niespodziewanie przysiadł się do mnie Seba. Znałam go, ale bardziej z widzenia. Dla mnie to była ...
... inna liga, zupełnie nie moje kręgi. Koleś przystojny, z bogatego domu, mający ogromne powodzenie u dziewczyn, nie zwracał uwagi na takie myszy jak ja, tak sądziłam. Dzisiaj, wykorzystując sytuacje że siedziałam sama zaczął mnie podrywać . Opowiadał że już dawno zwrócił na mnie uwagę ale sprawiałam wrażenie niedostępnej. Mówił że od kiedy mnie pierwszy raz zobaczył od razu spodobała mu się moja figura a szczególnie usta które uważał za namiętne i seksowne. Jak określił „całuśne”. Wiem, faktycznie są trochę mięsiste i szerokie ale nie wiedziałam że się mogą podobać. Ale co tam. Łechtało to moja próżność i bardzo imponowało bo to ciacho a poza tym byłam tą adoracją podniecona i całując się z nim pozwalałam się obmacywać. Dobrze czułam się w jego towarzystwie i dałam się zaprosić do tańca. Nie tylko dobrze całował ale też tańczył. Wolne utwory tańczyliśmy przytuleni i czułam jego męskość kiedy mnie obejmował. Po tańcach wróciliśmy do stołu i napiłam się czegoś po czym źle się poczułam i z tego powodu chciałam iść do domu. Wiedział, że nie muszę wracać do swojego domu toteż zaproponował że zabierze mnie do siebie a tam ma dla mnie lekarstwo które pozwoli mi poczuć się lepiej więc jeśli się zgodzę to pojedziemy do niego. Nie znałam go co prawda zbyt dobrze ale ufałam że potrafi się mną zaopiekować i znajdzie coś na moje złe samopoczucie. Ponieważ Seba nie pił, mógł prowadzić samochód. Wsiadłam do jego auta i po 20 minutach byliśmy na miejscu. Mieszkał w ogromnym domu z basenem i ...