1. Po weselu


    Data: 15.05.2024, Kategorie: Sex grupowy Autor: Tiba 40, Źródło: SexOpowiadania

    ... znikał w mojej cipce w trakcie. Byłam zła na niego że mnie tutaj zwabił i podstępnie wykorzystał nie tylko przez siebie ale jeszcze przez tego gówniarza jego brata i przez swojego ojca. Wiedziałam co to znaczy. Mają mnie w garści i będą mogli mnie szantażować takim filmem. Stary trzymał mnie kurczowo za biodra i polecił bym sama na niego się nabijała i wykazała więcej aktywności. Niechętnie ale robiłam jak chciał a on popędzał bym przyśpieszyła. W trakcie, podskakiwały moje piersi i klaskały pośladki w zetknięciu z jego ciałem. Nie zważałam na to bo chciałam żeby ta żenująca sytuacja się zakończyła. Bardzo chciałam już się ubrać i pójść do domu. W końcu, przytrzymał mnie, i usłyszałam westchnienie ulgi i grymas zadowolenia na jego twarzy. Domyśliłam się że skończył. Po wszystkim uśmiechnięty i odprężony, powiedział …No już Mała, możesz zejść i klepną mnie w tyłek mówiąc: Masz fajną ciasną cipkę do ruchania, no ale teraz idź się ogarnąć do łazienki. Byłam w szoku i miałam naprawdę dosyć. Jadąc tutaj z Sebą nie myślałam że czeka mnie seksualny maraton. Owszem jakieś niezobowiązujące bzykanko być może ale nie tyle. Nie miałam pewności czy zostałam wielokrotnie zgwałcona czy zrobiłam to jednak dobrowolnie. Cnotę straciłam ledwie dwa miesiące temu z kolesiem którego ledwo znałam ale był miły i bardzo przystojny no i chciałam TO zrobić z kimś kto mi się będzie naprawdę podobał. Bo nie chciałam już być dziewicą a teraz zaliczyłam trzech facetów pod rząd. Najgorsze jest jednak to ...
    ... że chyba na tym się nie skończy. Wykończona, wykorzystana, na lekko chwiejnych nogach oblepiona spermą i zasłaniając się rękoma poszłam do łazienki. Siadłam na sedesie i zaczęłam płakać z bezsilności i w poczuciu beznadziei. W co ja się władowałam? Pod prysznicem obficie namydliłam ciało i spłukałam z siebie pot i miłosne soki moich kochanków. Uczesałam się jakimś grzebieniem i wypłukałam usta wodą. Poczułam się nieco lepiej, lecz pełna najgorszych obaw w samym ręczniku wróciłam do pokoju, mając nadzieję że mi wreszcie odpuszczą. Ojciec chłopaków, Wiktor od razu zdarł ze mnie ręcznik i powiedział że nie powinnam się okrywać mokrym ręcznikiem bo w domu jest wystarczająco ciepło i nie trzeba się ubierać. Za oknem zrobiło się już zupełnie jasno. Ciągle naga, zdeprymowana sytuacją i kompletnie zagubiona chciałam już być w domu i porządnie się wyspać.Teraz idziemy na śniadanie, zarządził senior. Chciałam coś na siebie narzucić żeby nie paradować na golasa ale mi nie pozwól. Schodziłam po schodach za chłopcami a przed Wiktorem który szedł za mną, klepiąc po tyłku. „Nie myślałem że mnie takie fajne ruchanko spotka z rana” powiedział drażniąc mnie dodatkowo. Chłopcy i Wiktor ubrali tylko podkoszulki i szorty. Cały czas widziałam ich lekko pobudzone członki, świadczące o tym że znowu by chcieli mnie przelecieć. Na dole weszliśmy do ogromnego jasnego salonu z aneksem kuchennym. Piękny duży stół z 8 krzesłami a na nim wazon z kwiatami. Ciągle zawstydzona, wkurzona usiadłam przy stole na ...
«1...345...8»