1. Moj kochany maz Janek.


    Data: 16.05.2024, Kategorie: BDSM Autor: Tytus deZoo, Źródło: SexOpowiadania

    -muszę ci się przyznać kochanie do czegoś. Na talerzu miałam kanapki i kładłam właśnie na stole. Janek postawił szklanki z herbatą i siadał na kanapie. -do czego? Zapytał z zainteresowaniem. Usiadłam obok niego. W telewizorze właśnie zaczynał się film. -chciałam w pracy zrobić loda naszemu księgowemu. Czymś się podniecił i jego kutas wyraźnie chciał wyjść z jego spodni. Nie owijaliśmy w bawełnę i zawsze otwarcie rozmawialiśmy z Jankiem o wszystkim. Nawet o swoich zachciankach. -to już drugi raz w tym tygodniu. Robisz się nieznośna. Trzeba Cię utemperować. Lubiłam ten jego stanowczy ton i jego kary. Którejś niedzieli ukarał mnie za oglądanie pornografii w laptopie. Kazał mi zdjąć majtki i wyszliśmy na spacer do lasu. Byłam bardzo podniecona i mokra. Chodziliśmy ścieżkami a wiatr podwiewał mi krótką sukienkę uwidaczniając cipkę. Sami w tym lesie nie byliśmy i inni spacerowicze mogli mnie sobie pooglądać. Ciała nie mam co się wstydzić. Metr siedemdziesiąt, szczupła sylwetka i jędrne piersi. Janek nagle stanął i rozpiął spodnie. Kazał mi na oczach tych wszystkich spacerowiczów zrobić sobie loda. Posłusznie kucnęłam przed nim i wzięłam do buzi jego członka. Słyszałam szepty przechodzących par. Komentarze typu zdzira, niezła suka czy wyruchałbym tą dupkę. Podniecało mnie to jeszcze bardziej i gotowa byłam wypiąć się przed nim i nadziać na jego kutasa. On też dostawał kary ode mnie jak się do czegoś przyznawał. Lubię się wtedy pastwić nad nim. Kiedyś mieliśmy gości (tak samo ...
    ... wyluzowani jak my) i kara polegała na tym, że musiał patrzeć jak masuje innemu mężczyźnie kutasa. Nie wolno mu było się dotykać. To jednak nie wszystko bo gdy kolega spuścił się w moje dłonie dałam je Jankowi do wylizania. Kolacja dobiegła końca a film był mało interesujący. Janek wstał i posprzątam ze stołu. -nie myśl kochanie, że kara cię ominie. Mam już plan w głowie. Byłam przekonana, że coś wymyśli i w duchu czekałam na to. -zaprosiłem koleżanki na jutrzejszy obiad. Przyjdą z partnerami. Nie martw się wszystko już zamówiłem i nie będziesz musiała gotować. Twoim zadaniem na jutro usługiwanie nam wszystkim. Masz być gotowa na wszelkie polecenia. I jeszcze dwie rzeczy. Rano dostaniesz Libidizer i porządnie się nim wysmarujesz. Dwa. Nie przewidziałem dla ciebie ubrania. Tak jak nie miałam problemu z nagością tak obawiałam się użycia żelu. Rano nic nie zapowiadało mojej porażki. Jak nakazał Jan wzięłam długą kąpiel. Po wyjściu z wanny dostałam żel i zaczęłam się nim smarować we wszystkie wskazane przez męża miejscach. Po pół godzinie efekt był piorunujący. Sutki stały się twarde i wręcz boleśnie reagowały na dotyk. Cipka ociekała soczkami a łechtaczka aż drżała domagając się pieszczot. Pukanie do drzwi oznajmiło przybycie gości. Janek przechodząc koło mnie uszczypnął mnie w pierś i pstryknął w podniecona łechtaczkę czym wywołał falę bolesnej rozkoszy. Jedną z koleżanek Janka już znałam. Jej partnera również. Druga to długonoga Alicja, która na mój widok uśmiechnęła się a jej ...
«123»