1. Moj kochany maz Janek.


    Data: 16.05.2024, Kategorie: BDSM Autor: Tytus deZoo, Źródło: SexOpowiadania

    ... (podobno) mąż to wielki, barczysty chłop, któremu zaraz stanęła pała w spodniach. Wszyscy (oprócz mnie) usiedli przy stole. Moje miejsce było u ich stóp pod stołem. Samo wejście pod stół i mimowolne ocieranie udami o cipkę powodowało narastanie mojego podniecenia. Starałam się nie ruszać i tylko nasłuchiwałam ewentualnych poleceń. Długo nie musiałam czekać. -poproszę suczkę by mi wylizała cipkę. Tylko porządnie i szybko bo będę niemiła. Odwróciłam się skąd dobiegało polecenie. Kobieta lekko zsunęła się na krześle i rozłożyła nogi. Nie miała bielizny także ominęli mnie ściąganie jej. Pachniała cudownie. Zaczęłam lizać jej wargi, ssać i przygryzać jej łechtaczkę. Wilgotniała coraz bardziej. Zanurzałam w niej język. Robiłam wszystko by była zadowolona. Udało się bo spuściła się wprost w moje usta. Dokładnie wszystko wylizałam. Ach… jak ja potrzebuje w tym momencie lizania mojej cipy. Następny odezwał się barczysty. -pomasuj ustami moje jaja. Zsunął spodnie a moim oczom ukazał się wielki worek i jeszcze większy kutas. Bez jakiejkolwiek przerwy zabrałam się za lizanie tych wielkich jąder. Były ogromne i ledwo mieściły mi się do ust. Kutas nad moją głową urósł do rozmiarów jeszcze mi nie znanych. W głowie błagałam Janka by mi pozwolił nadziać się na niego. By wypełnił moją cipę i mnie ruchał. Trochę minęło czasu nim usłyszałam polecenie bym wyszła spod stołu. Wszyscy przenieśli się na kanapę i fotele. Ja z kapiącą cipką stałam koło nich i czekałam na polecenia. Janek wydał ...
    ... „dekret” jako pan domu zezwalający na ruchanie mnie w każdy możliwy otwór. Warunek był jeden. Mają mnie ruchać nawet wtedy gdy zemdleje. Dziękowałam w głowie bo męczarnią dla mnie był brak kutasa. Janek stał przede mną i zaczął ruchać moje gardło. Nie oszczędzał się i na siłę pchał mi do gardła. Następnie mój anus został nadziany na jego kutasa a jedna z pań zaczęła lizać mi pizdę. Dotyk jej języka powodował eksplozję doznań. Gryzła mi łechtaczkę. Szczypała mi ją. To był pierwszy mój orgazm tego dnia i był potężny. Panie zapragnęły własnych ciał i zajęły się sobą. Panowie zaś wypełnili wszystkie moje otwory i bez litości próbowali przebić mnie na wylot. Nadal odczuwałam rozkosz choć coraz częściej ból przeszywał moje ciało. Moje krzyki nie robiły na nich żadnego wrażenia i tylko wymieniali się. Czułam, że zaraz stracę przytomność i mocno się złapałam Janka. Gdy się ocknęłam miałam na twarzy spermę, któregoś z nich. Leżałam na kanapie a ręką Alicji była głęboko w mojej pochwie a ona ssała mi łechtaczkę. Totalny odlot. Panowie trzepali kutasy nad moją twarzą i jak na komendę wystrzelili wszystkim co mieli na mnie. Tylko na chwilę pozwolono mi odpocząć. Teraz to ja musiałam robić fisting jednej pani gdy druga postanowiła mnie bić po obolałej cipie. Panowie trzymali moje nogi w powietrzu a Alicja biła mnie dłonią idealnie celując w coraz bardziej siną łechtaczkę. Wytrzymałam dwanaście uderzeń i ponownie zemdlałam. Z omdlenia wyrwały mnie kolejne razy w moją cipę. Podskakiwałam z bólu. ...