-
Kolega na basenie
Data: 26.02.2019, Kategorie: Geje Autor: Mbi, Źródło: Fikumiku
Witam mam 15 lat i nazywam się Arek. Chciał bym przedstawić wam historię z kolegą która zdarzyła się wczoraj. (imiona zmienione lecz historia prawdziwa) Był czwartek. Mam młodszego o rok kolegę ze szkoły z którym dość dobrze się dogaduje. Jako że lubimy pływać, a ja powinienem dodatkowo chodzić z powodu rehabilitacji to wybraliśmy się na basen. Około godziny 17 podjechałem pod niego dom jako że miałem po drodze. Nic nie wskazywało na to że ma coś się wydarzyć. Podjechaliśmy, weszliśmy, zapłaciliśmy i poszliśmy do przebieralni. Jako że jestem bi seksualny i od roku lubię także facetów nigdy nie fantazjowałem o Patryku. Było to dziwne jako że nie był taki zły a myślałem już o jeszcze młodszych kolegach. Gdy zdjął spodnie od razu spojrzałem na jego krocze. Spod bokserek było widać zarys jego kutasa. Był duży nawet gdy nie stał. Jego klata nie była umięśniona jak moja lecz tyłek miał wspaniały. Jędry a przez obcisłe kąpielówki nabierał jeszcze wspanialszego kształtu. Tylko chciało by się wsadzić w niego twarz całować wąchać i lizać. Weszliśmy do pomieszczenia z prysznicami, oczywiście ja szedłem za nim. Zmoczył swe seksowe ciało i weszliśmy do głównego pomieszczenia. Było nam trochę zimno więc weszliśmy do razu na ciepły basen. Zanurzyliśmy się. W basenie były tak zwane gejzery które otaczał murek, a za nim była tak zwana rzeka lub wir który z zewnętrznej strony również otaczał murek, na szczęście był wyłączony. Popływaliśmy trochę w około gejzerów i po dwóch okrążeniach ...
... rozpoczęły się wygłupy (pluskanie woda w oczy lub podtapianie). Po dłuższej chwili takich zabaw rozpoczęło się coś naprawdę fajnego. Fajnego ponieważ podtapiałem go w taki sposób że mogłem go dotykać po całym ciele. Łapałem go za udo, a następnie pchałem go w dół. Czasami podtrzymywałem go na wodzie brzuchem w dół więc mogłem się gapić na tyłem i dociskać jego uda. Nie mógł nic podejrzewać. Zaczął mi stawać. Czułem to, on chyba też bo nie raz się o niego otarł lub dotykał do nogą. Ku mojemu zdziwieniu Patryk nie chciał iść pływać na długim tylko cały czas się w to bawić. Na zmianę raz on raz ja. Uwielbiałem gdy dotykał mnie swoimi dłońmi. Lub gdy stawał na mnie jak dotykałem podłoża. Raz zdarzyła się sytuacja gdy ja stałem na nim i specjalnie dotknąłem nogą jego kutasa. Stał! Bardzo minie to zadowoliło. Minęła godzina zabaw i trzeba było wychodzić. Nie poćwiczyłem nogi którą powinienem rehabilitować ale nie żałowałem. Było cudownie. Przeszliśmy szybko do pryszniców. Zobaczyłem że dalej mu stoi. Byliśmy tam sami. Zająłem prysznic obok niego i stanąłem przodem do niego. Zamknął oczy i mył się a ja patrzyłem jak pociera rękami po całym swoim ciele. Nie wiem czy zrobił to specjalnie lecz odciągnął swoje majtki do przodu aby ja jego kutasa spływała woda. Nie widział że cały czas się na niego gapiłem. A penis był przecudowny. Długi i gruby, łono lekko obrośnięte. Otworzył oczy, zobaczył że się gapiłem więc poczułem się trochę zawstydzony. Nic nie powiedział ale już nie mogłem patrzeć na ...