1. Z ksiezniczki w posluszna szmate Cz.1


    Data: 22.05.2024, Kategorie: Brutalny sex Autor: Daniel, Źródło: SexOpowiadania

    ... patrzeć jej głęboko w oczy, zacząłem wchodzić aż cały chuj po same jaja nie znalazł się w jej mokrej ciasnej cipeczce a jej oczy wręcz wykręcały się do góry za każdym razem gdy to robiłem, kocham to! Wyszedłem powoli i szybkim mocnym ruchem zrobiłem drugie pchnięcie które aż przesunęło ją po kanapie. I tak drugi raz.. trzeci... coraz szybciej aż w końcu po prostu ją pierdoliłem, że jej jęki, klaskanie moich jaj o jej dupę, dźwięk chlupoczącej cipki oraz obijanie kanapy o ścianę było słychać echem w całym pokoju oraz z uwagi na to, że mieszkaliśmy na pierwszym piętrze mając okno tuż pod klatką - na pewno też na dworze, bo wiele razy wracając ze sklepu czy z wyrzucania śmieci dosłownie słychać jak się gada u nas w mieszkaniu a co dopiero to... Ale nie przejmowaliśmy się tym nigdy!D: O tak maleńka, kim jesteś? - spytałem rżnąc moją idealną księżniczkę, która w łóżku zamieniała się w moją własność - sukę! Choć jak później się dowiecie - to był dopiero początek takiej przygody...M: Jestem twoją suką! - odpowiedziała dysząc.D: I czego chce moja wierna suką od swego pana?M: Chcę by mnie zalał swoją spermą! Proszę!D: Dobrze szmato, z przyjemnością spuszczę się w Tobie! - wykrzyczałem i zacząłem jeszcze mocniej i szybciej ją dymać.M: O taaak! Zalej swoją kurwę! Zalej mnie błagam!Słysząc to wystrzeliłem w nią końską dawką spermy, która wylewała się z jej przeruchanej cipy jeszcze zanim zdążyłem wyciągnąć swojego kutasa a ona doszła kolejny raz w tym samym momencie co ja. Powiedzieliśmy ...
    ... sobie "kocham cię" patrząc sobie w oczy przytuleni aż niespodziewanie - zadzwonił jej telefon...M: Poczekaj skarbie muszę odebrać, to z pracy, leć najwyżej pod prysznic a ja zaleje kawęD: Dobrze kochanie, to zaraz wracam - odpowiedziałem dając jej całusaZawsze po seksie byłem wręcz cały mokry od potu, więc to taka norma, zresztą na pewno nie tylko u mnie. W każdym razie poszedłem do łazienki i zacząłem się ogarniać, zauważyłem jednak, że nie mam ręcznika więc musiałem się wrócić. Gdy zobaczyłem po otworzeniu drzwi, jak Martyna gada przez telefon na kanapie wypięta w moją stronę nie zastanawiałem się ani chwili... Podszedłem i zacząłem robić jej palcówkę tak ostro, że odłożyła telefon przestając słuchać tego co mówi jej szefowa, z jej cipki już nie ciekło, stamtąd się lało! Dźwięk chlupoczącej cipy podniecił mnie tak, że kutas znów mi ustał na baczność. W ciągu paru chwil znowu doszła, a ja waliłem sobie w tym czasie patrząc na to wszystko i delektując się dźwiękiem jej mokrej cipki.Z telefonu cicho było słychać "... Martynko? Jesteś? Halo?..."M: Dobra... Później, idź! - cicho powiedziała do mnie biorąc z powrotem telefon do ucha i kładąc się zmęczona na plecach.M: Jestem jestem! Zasięg straciłam chyba na chwilę - powiedziała do telefonu.Pocałowałem ją w cipkę a potem w usta, wziąłem ręcznik z szafy i udałem się z powrotem do łazienki.Z uwagi na to, że mi stał a Martyna była póki co zajęta postanowiłem wejść pod prysznic, położyć telefon na półce i otworzyłem stronę porno. Od ...