1. Narodziny mojego fetyszu


    Data: 04.06.2024, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Arletka Ruchliwa, Źródło: SexOpowiadania

    ... otworów wylotowych, a z drugiej napompowane, jajowate sutki, by uszczelnić odbytnicę. Widziałem, że zbiornik był pełen płynu. Zaczęłam drżeć i płakać. Powoli zdejmowałam ubrania: stanik, pończochy, majtki.- Jestem gotowa i nagi. – Powiedziałam głośno do ciotki.- Dobrze, teraz połóż się na stole po lewej stronie i podciągnij uda, wypnij pośladki. – Powiedziała ciotka.Zrobiłam to z drżeniem. „- Już leżę ciociu. - Powiedziałem głośno.Przełożyłam okropny czarny wąż do lewatywy na biodrze. Ciotka weszła.– Od dzisiaj będę robić tobie lewatywy, kilka razy dziennie. – Powiedziała.- Mów mi od teraz Mistress.– Dodała.-Tak, Pani, Mistress. – Powiedziałam ze łzami w oczach.Mistress ubrana była w nieprzemakalne ubrania, maskę na twarzy i okularach, gumowe rękawiczki. Na ten widoku głośno płakałam.- Nie bądź głupia. Tak potrzeba. – Powiedziała.Mistress krępowała moje ciało gumowymi pasami. Nie mogłam się ruszyć. Ciotka rozszerzyła mój tyłek otwierając odbyt. Po wstrzyknięciu gliceryny do odbytnicy z dużej strzykawki i otwarciu zaworu na zbiorniku do lewatywy zaczęła wpychać wielką główkę dyszy do mojego odbytu. Mój tyłek był jeszcze za mały w tym momencie. Miałam wtedy chyba z jedenaście lat lub mniej. Nie byłam jeszcze za bardzo wyruchana. Moje jęki i krzyki stały się głośniejsze i bardziej żałosne. Napięłam się i parłam na odbyt, próbując go szeroko otworzyć. Moja ciocia pieprzyła mnie, wkładając dysze do lewatywy głęboko we mnie i cofając ją. Za każdym razem wpychała go głębiej w ...
    ... moje jelita kolistymi ruchami. Krzycząc i skrzecząc, napinałam tyłek i tryskałam kupą rozpryskując wszystko. Poczułam, jak moje wnętrzności rozciągają się i skręcają.- Skończymy za minutę. – Powiedziała moja ciocia. Leżałem, ciężko dysząc i spazmatycznie.-Ciociu, Mistrzyni, Mistress litości, błagam, błagam. - Pisnęłam cicho. Poczułam silny ból w odbycie i rozciąganie. Ciotka napompowała i uszczelniła odbyt balonami. Leżałem zakorkowany i czekałam. Myślałam, że to koniec lewatywy, ale się myliłam. Po długim czasie ciocia wróciła i napełniła zbiornik nowym roztworem. Podłączyła do niego pompę.- Proszę, proszę - Płakałam.CZĘŚĆ IIW pierwszej części: Po długim czasie ciocia wróciła i napełniła zbiornik nowym roztworem. Podłączyła do niego pompę.- Proszę, proszę. - Płakałam.- A teraz zrobimy właściwą lewatywę. - Powiedziała moja ciotka,- Nie, nie, proszę, proszę, miałam już lewatywę. Już nie chcę. Lekarz nie kazał mi robić wielu lewatyw, proszę, Mistress, proszę. – Błagałam ze łzami w oczach.- Nie mówił tego, ale nie powiedział ile i że to niemożliwe. – Powiedziała ciocia, układając moje ciało tak, aby mój brzuch był wolny.Po unieruchomieniu mój brzuch był wielki.- Och, widzę, że mały kutas ma się pięknie, a głowa lśni, więc to cię podnieca.- Powiedziała. - Tak, Mistress. - Powiedziałam cicho.Ciocia otworzyła zawór na zbiorniku i szybko poczułem, jak wlewa się we mnie strumień mikstury. Ciocia masowała mi brzuch. Na początku nic specjalnie nie czułam. Jednak szybko zaczęłam jęczeć i ...
«1234...»