1. Z bidula w swiat


    Data: 07.06.2024, Kategorie: Inne, Autor: Tytus deZoo, Źródło: SexOpowiadania

    Wychowywałam się w bidulu. Tutaj nikt nie ma łatwo. Młode dziewczyny deprawowały się na wzajem od młodych lat. Różne sprośne opowiadania krążyły po salach. Mnie najbardziej spodobała się historia o spermopijce. Zaczepiała młodych chłopców i wypijała im spermę. Jedną przez drugą dodawały coś od siebie do tych opowieści i wychodził z tego scenariusz na pornosa. Z czasem w mojej głowie zaczął zagnieździła się wielka chęć na spermę prosto z kutasa. Nikomu o tym nie powiedziałam. Czekałam dnia usamodzielnienia się. Start w dorosłe życie również nie był łatwy. Zaczęłam pracę w hurtowni chipsów. Niby praca łatwa bo jak można się przedźwigać chipsami? Płacili tyle by starczyło na pokój, który wynajmowałam od jednych państwa. To ludzie, których było stać na wiele. Postanowili mi pomóc i wynajęli pokój. Nie chcieli dużo ale na przyjemności już mu nie starczało. Pani Agata ( tak miała na imię żona Pana Artura) miała wylew. Po paru tygodniach wypisali ją do domu ale w stanie niepozwalającym na normalne życie jakie wiodła dobrej pory. Ciągle leżała w łóżku i Pan Artur przerobił mieszkanie by pani Agata mogła dochodzić do siebie. Starałam się im nie przeszkadzać i zamykałam się w pokoju. Moje potrzeby cielesne musiały poczekać na lepsze dni. Któregoś wieczoru pan Artur zastukał do mnie prosząc i chwilę rozmowy. Rozmawialiśmy dłuższą chwilę ubrał jakoś zeszli na TE tematy. Dopytywał się czy mam chłopaka? Jak sobie radzę? Czy wystarcza mi pieniędzy? Zgodnie z prawdą odpowiedziałam, że ...
    ... chłopaka nigdy nie miałam i że samodzielny masaż cipki musi mi wystarczyć. Nie miałam powodu owijać w bawełnę. Zresztą świetnie mi się z nim gadało. Minęło parę dni i pan Artur znowu przyszedł do mnie. -Agata śpi. Masz ochotę porozmawiać? -Tak. Zapraszam. To wtedy zaproponował mi pieniądze za seks. Muszę powiedzieć, że nawet mnie tym nie zaskoczył. Czułam, że będzie chciał to zrobić. Zakomunikowałam mu, że mam okres i nic z tego nie będzie. -100zł za loda z połykiem wystarczy? Tu ruszył pokłady natrętnych myśli w mojej głowie z okresu bidula. Nie wiedziałam co mu odpowiedzieć. Zapewnił mnie, że to zostaje między nami. Agata o niczym się nie dowie. Zgodziłam się. Podniecił mnie fakt zrobienia pierwszego loda w swoim życiu. Przecież o tym marzyłam. Przyszedł do mojego pokoju po dziewiątej wieczorem. -Agata śpi. Wręczył mi banknot stuzłotowy i zdjął spodnie. Z filmów wiedziałam jak się dobrego zabrać i z każdą chwilą robiłam się coraz bardziej mokra. Nie wiedziałam jak określić smak jego kutasa bo nie miałam porównania. Po paru minutach docisnął moją głowę do krocza i zaczął pompować spermę do ust. Nie wiedziałam czy bylibyście dużo czy mało. W smaku niczego mi nie przypominało ale było to coś co rozpaliło mi w głowie chęć mieć tego więcej. Mijały tygodnie. Pan Artur był coraz bardziej śmiały. Bywało, że dwa razy dziennie ssałam mu kutasa. Nauczył mnie pieszczot worka mosznowego. Wdzierał się we mnie bardzo głęboko. Podobało mi się to. Pewnego dnia zajrzałam do pokoju pani Agaty. ...
«123»