1. Z bidula w swiat


    Data: 07.06.2024, Kategorie: Inne, Autor: Tytus deZoo, Źródło: SexOpowiadania

    ... Czasami siadałam koło niej i mówiłam do niej. Bywało, że odpowiadała bardzo powoli i niewyraźnie. Czasem oczami dawała znać, że rozumie lub jest na nie. Tym razem była jakby żywsza. Wyraźnie chciała bym usiadła koło niej. Bardzo powoli, słowo po słowie powiedziała mi, że wie co robię z jej mężem. Zapewniła mnie, że nie ma o to pretensji. Pan Artur opowiadał mi o ich bujnym pożyciu seksualnym i eksperymentach, które teraz przerwała jej choroba. Pani Agata spytała mnie się czy zamierzam dłużej u nich zostać czy opuszczę ich za jakiś czas? Zapewniłam ją, że nie mam planów i jeśli pozwoli to zostanę z nimi i będę się nimi opiekować. Grymas na jej twarzy wyrażam radość. Jeszcze długo rozmawiałyśmy. Pomogłam jej się umyć, nawet sama powoli umyła zęby. Miękka gąbkę nawilżyłam mydłem i za jej aprobatą umyłam jej ciało. Reagowała na mój dotyk z uśmiechem. Sutki jej się prężyły. Jej ciało nie wyglądało na zniszczone. To było ciało kobiety, która posiada swoje potrzeby ale ma opóźnione reakcje. Krok po kroku stawałam się opiekunką i pielęgniarką osoby leżącej. W ciągu służyłam pani Agacie a wieczorami czekałam na możliwość wydojenia spermy w kutasa Pana Artura do ostatniej kropelki. Były chwile co mi brakowało w ustach jego chuja. Nigdy jednak nie przekroczyliśmy granicy wyruchania mojej cipy czy anusa. Nawet nie domagałam się zapłaty. Po prostu chciałam tego. Uznałam to za coś normalnego. Pewnego sobotniego popołudnia zawołał mnie pan Artur do pokoju żony. Pani Agata jakby na twarzy ...
    ... rozpromieniona zaproponowała mi bym obciągnęła kutasa męża w jej obecności. Nawet długo nie zastanawiałam się i przystałam na jej propozycję. Klęknęłam tego wieczoru przed panem Arturem przy łóżku żony. Pani Agata powoli odkryła kołdrę z siebie i położyła rękę na swojej piersi. Patrzyła na męża jak zanurza kutasa głęboki w moich ustach rozpychając mu migdały. Szczypała się po sutkach i gładziła powoli swój brzuch. Tym razem pan Artur wyszedł przed finałem z moich ust i patrząc na żonę zaczął spuszczać mi się na twarz. Jego nasienie lądowało na moich włosach. Gdy skończył odwrócił moją głowę w stronę żony. Czy było mi wstyd przed nią? Nie. Podeszłam do niej a ona pogładziła moją twarz zgarniając z niej spermę i włożyła sobie palce do ust. Rozkoszowała się jej smakiem i uśmiechała się. Cieszyłam się, że mogłam sprawić jej radość. Następnego dnia przed śniadaniem weszłam do niej u spytałam czy czegoś dzisiaj chce. Zaskoczyła mnie swoją prośbą. W swoim tempie spytała mnie się czy zgodziłabym się zająć nią. Powiedziałam, że nie mam planów i mogę niedzielę poświęcić jej. Była zawstydzona ale kontynuowała swoją prośbę. Spytała czy prosi o zbyt wiele i czy zgodziłabym się doprowadzić ją do orgazmu. Artura wyślę na działkę i będziemy miały cały dzień dla siebie. I tym razem zgodziłam się. Zapewniłem panią Agatę, że postaram się jej pomóc. Gdy pan Artur wyjechał mercedesem z posesji wzięłam ze swojego pokoju lubrykant, który zapewniał doznania mojej cipce i weszłam do pokoju pani Agaty. ...