Lubię być nieskrępowana
Data: 27.02.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
... - Czyżby to było to, o czym myślę? - spytała i zaczęła dłońmi majstrować przy naszych rozporkach. Po chwili wyciągnęła na wierzch nasze twarde kutasy. - Nie myliłam się - powiedziała - są niezłe. Wciąż siedzieliśmy jak sparaliżowani, a Bożena masowała dłońmi nasze członki. Jej paluszki zwinne jeździły w górę i w dół, ściągając i naciągając skórkę na kutasie. Po pewnym czasie puściła Roberta i pochyliła się w kierunku mojego kutasa. Obciągnęła napletek i objęła główkę ustami. Zaczęła go ssać i drażnić języczkiem. Dodatkowo, jedną dłonią miarowo go onanizowała, a drugą ściskała mi jaja. Cóż za niesamowite uczucie, jeszcze nigdy żadna kobieta tak mi nie ciągnęła. Robert ocknął się. Usadowił się między udami Bożeny, odchylił na bok majteczki i wpił się ustami w jej cipę. Bożenie chyba się to podobało, bo coraz mocniej ściskała mojego kutasa i głośno pojękiwała. Robert przerwał lizanie. - Dłużej nie wytrzymam - powiedział i klęknął między jej udami, potarł główką kutasa o jej szparkę i pchnął. Wszedł aż po same jaja, a Bożena tylko jęknęła. Robert zaczai pracować. Ruchał ją szybko jak królik. Byłem już u kresu wytrzymałości. Obróbka Bożeny sprawiała, że już nie mogłem powstrzymać się. Trysnąłem w jej usta. Bożena nawet nie przerwała masażu. Sprawnie połykała cale nasienie, uroniła tylko kilka kropel, które spłynęły wzdłuż kutasa na jej rękę. Ku mojemu zdziwieniu mój kutas wcale nie opadł. Lekko zwiotczał, ale ciągła praca ust Bożeny spowodowała, że po chwili znów był twardszy ...
... niż wcześniej. Wtedy doszedł Robert. Wyciągnął kutasa z jej pizdy i strzelił spermą na jej brzuch i krocze. Zalał nasieniem te śliczne koronkowe majtki i osunął się na podłogę. Dopiero wtedy Bożena wypuściła mojego kutasa z ust. - No, rozbierajcie się - krzyknęła - chyba nie macie dość? Szybciutko pozbyliśmy się ubrań. Bożena zdjęła tylko majtki. Kazała mi usiąść na kanapie, a sama będąc tyłem do mnie, nadziała się na mojego kutasa. Zajęczałem, gdy kutas zagłębił się w jej mokrą i gorącą pizdę. Cóż za rozkoszna dziura. Bożena zaczęła mnie ujeżdżać. Skakała w górę i w dół, a ja ugniatałem dłońmi jej piersi. Robert stanął na kanapie i podsunął pod jej usta swojego członka. Chwyciła go łapczywie i zaczęła obrabiać w ten sam sposób jak wcześniej mojego. Ja natomiast wpadłem na inny pomysł. Puściłem jej piersi i wsunąłem dłonie pod jej pupę. Uniosłem Bożenę do góry, aż kutas wypadł z jej cipy. Przesunąłem go na drugą dziurkę. Nie wiedziałem, czy Bożena mi na to pozwoli, bo do tej pory żadna dziewczyna, nawet żona, nie pozwoliła mi tam wejść. Bożena, gdy poczuła łeb kutasa na swoim kakaowym oczku, zaczęła się powoli obniżać. Mój kutas, mokry od soków z jej cipy, łatwo pokonał jej zwieracz i wślizgnął się do środka. Bożena obniżała się, aż usiadła mi na jajach. Wtedy wznowiła jazdę, najpierw wolno, potem coraz szybciej. Przez cały czas nawet na chwilę nie wypuściła z ust kutasa Roberta. Jej pupa była wspaniała. Ciasno obejmowała mojego członka, a mnie doprowadzała do szaleństwa. ...