Sasiadka Magda - czesc 12
Data: 15.06.2024,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Piotrek, Źródło: SexOpowiadania
... się Dorota. Spojrzałem po obecnych, wstałem i ściągnąłem koszulkę.- W ogóle wybacz, że przywitaliśmy Cię nago ale chyba jesteś świadom po co przyjechałeś - powiedział Karol.Miał trochę nienaturalnie wysoki głos, który nieco kontrastował z jego posturą.- Jasne - wymamrotałem.Ściągnąłem spodenki, Magda do mnie dopadła i pociągnęła mi w dół moje bokserki.- No, no, przyznam Dorota, że miałaś rację co do niego - powiedział Karol. Cokolwiek to znaczyło.Madzia siedząca tuż przy moim penisie bez żadnych skrupułów czy skrępowania złapała go ustami i zassała. Oniemiałem tak, że aż usiadłem na leżaku i rozłożyłem nogi. Miałem w dupie zdanie Doroty i Karola, motyw przewodni weekendu był raczej znany, więc nie powinno im to przeszkadzać. Odpłynąłem. Odchyliłem się do tyłu na leżaku, ciepłe słonko grzało moje ciało, ja zamknąłem oczy i czułem jak Madzia robi swoje. W swoim stylu, zaczęła od całowania czubka penisa, by za chwilę połknąć go i lizać naprzemiennie. Bulgotała przy tym momentami, a ja miałem wrażenie, że jeszcze kilka ruchów i wystrzelę. Próbowałem panować nad pożądaniem, bo nie chciałem przy pierwszym lodziku tego weekendu skończyć po kilku ruchach. Moja kochanka po chwili oderwała się ode mnie, podniosła się, po czym zsunęła i tak nic nie zasłaniające stringi. Ja otworzyłem oczy i kątem oka widziałem, że druga para nie próżnuje, Dorota też dopadła swojego męża i aktualnie pieściła językiem jego jądra. Magda usiadła na mnie okrakiem, przez chwilę obawiałem się czy leżak ...
... wytrzyma nasz ciężar ale dał radę. Opadała powoli, przyglądałem się jak mój fiut znika w jej norce centymetr po centymetrze. Tak bardzo tego pragnąłem, tak bardzo tęskniłem za jej ciałem. Siłą mięśni brzucha podniosłem się lekko i złapałem Magdę za cycki. Ugniatałem jak szalony podczas gdy ona podskakiwała góra-dół na moim przyjacielu. Z każdą chwilą jęczała coraz głośniej, nakręcając mnie tym z każdą chwilą jeszcze bardziej. Jeszcze kilka podskoków, kilka ruchów i Magda wygięła głowę do tyłu w łuk. Krzyknęła i zamarła w ekstazie orgazmu. Ja wytężałem się maksymalnie, żeby tylko jeszcze nie dojść. Po chwili moja kotka zeszła ze mnie i złapała mnie za rękę. W międzyczasie Dorota z Karolem zmienili pozycję i leżeli na kocyku na trawie w pozycji 69, pieszcząc się wzajemnie. Nie powiem, kręciło mnie patrzenie jak się zabawiają. Madzia natomiast uklęknęła na trawie i pochyliła się eksponując mi swoje dwie dziurki. Nie czekając na nic zbliżyłem się do niej, wbiłem się z całą mocą w wilgotną norkę i zacząłem ją posuwać na pieska. Rytmiczne, mocne uderzenia, klaskanie ciał o siebie, jęki Magdy - to wszystko sprawiło, że ja byłem totalnie nakręcony i czułem, że zaraz dojdę. Nasi wpółtowarzysze też przeszli do czynów i Dorota usiadła okrakiem na Karolu ujeżdżając go. Piękny widok, dwie pary ruchające się bez żadnych zahamowań, czysty seks. Dorota posuwała męża w tej pozycji jak rasowa Amazonka na koniu. My kontynuowaliśmy swoje igraszki, dopychałem kutasa raz po raz po same jądra, aż w końcu ...