Sasiadka Magda - czesc 12
Data: 15.06.2024,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Piotrek, Źródło: SexOpowiadania
... starsza ode mnie o kilkanaście lat, z którą pozostawałem w romansie od wielu miesięcy. Ubrana tylko w cieniutkie stringi, nic więcej nie miała na sobie. Skóra lekko muśnięta promieniami słońca przybierała już brązowawą barwę. Kiedy szła w moją stronę jej cycki pięknie falowały, uśmiech rozpromieniał śliczną twarz. Zbliżyła się do mnie, rzuciła się na szyję i bez słowa zatopiła język w moich ustach. Złapałem ją za nagie biodra i przyciągnąłem mocno do siebie odwzajemniając pocałunek. Trzymałem ją mocno, ręce mimowolnie skierowały się na praktycznie niczym nieosłonięte pośladki i zacząłem ją uciskać. Penis mimowolnie drgnął i mimo że byłem ubrany w spodenki to Magda natychmiast to wyczuła.- Czeeeeść Kochanie - powiedziała gdy oderwała się od moich ust. - Widzę, że nie tylko ja nie mogłam się doczekać...- Och Madziu... Nawet nie wiesz jak.- Chodź, zostawisz rzeczy, pokażę Ci domek, a później pójdziemy do Dorotki i Karola na basen.- Basen? Kurwa, nie wziąłem kąpielówek...- Głuptas... - zaśmiała się MagdaZłapała mnie za rękę i poprowadziła do domku. Oprowadziła mnie po parterze pokazując obszerny salon i kuchnię, łazienkę i inne pomieszczenia. Poszliśmy na górę zostawić moje rzeczy w naszym pokoiku. Pomimo, że ogromnie chciałem ją przelecieć to Magda uparła się, że najpierw przedstawi mnie Karolowi. Wyszliśmy przez drzwi z salonu na sporych rozmiarów taras. Słychać było dźwięk muzyki i czuć było zapach grilla. Nieważne ile zarabiali i jaki status materialny mieli - widać, że każdy ...
... Polak kocha grilla. Ruszyłem niepewnie za Magdą wciąż gapiąc się na jej dupsko, przeszliśmy przez taras i dotarliśmy do małego basenu, przy którym na leżakach leżała Dorota i jej mąż Karol. Obydwoje nadzy, tak jak ich Natura stworzyła. Zauważyli nas i zaczęli się podnosić. Dorota zbliżała się do nas wesoło podskakując. Piersi przyjemnie falowały, a mój wzrok utkwił na jej norce, idealnie wygolonej. Zauważyłem, że od naszego ostatniego spotkania nieco schudła i zrobiła sobie mały tatuaż przedstawiający koliberka pod prawym cyckiem. Przywitała się całując mnie w usta po czym przedstawiła mnie swojemu mężowi.- Piotrku to jest mój mąż Karol. Karol, to jest Piotrek, o którym Ci opowiadałam.- Witam - skinął głową Karol.- Witam - odpowiedziałem i podałem rękę.Przyjrzałem się Karolowi. Na oko gość po 50tce, z lekko zarysowanym brzuchem ale nie gruby. Rzadkie, siwiejące powoli włosy na głowie i to na czym się skupiłem najbardziej - penis. Trochę głupio było mi przyglądać się męskiemu kutasowi ale w zasadzie to z nim miałem obsługiwać w weekend te dwie piękności, więc musiałem się przyjrzeć. Myślę, że był nieco mniejszy od mojego, choć nieznacznie. Teraz wesoło i spokojnie sobie dyndał między nogami ale byłem pewien, że wystrzelił już przynajmniej jeden ładunek w ten weekend. Skierowaliśmy się w stronę leżaków, ja przyniosłem dodatkowy dla siebie i usiedliśmy. Momentalnie w mojej dłoni znalazł się drink zrobiony przez Karola.- No, rozbieraj się! Chyba się nie wstydzisz hihi - zaśmiała ...