1. Przemiana cz.2


    Data: 16.06.2024, Kategorie: Trans Autor: Piotr Kowalski, Źródło: SexOpowiadania

    Mieszkanie Pawła i Moniki okazało się więcej niż skromne. Wielka płyta, jakieś pięćdziesiąt metrów - sypialnia i salon. Przyzwyczajonemu do luksusowego życia Adamowi, czy też raczej teraz już Ani wydało się strasznie skromne.- Zostawiam was, ja uciekam do pracy, będę dziś wcześnie. Moniko, dziś schabowy. I mieszkanie ma być czyste. Ania może ci pomóc, szybciej wam pójdzie - powiedział trzaskając drzwiami. Adam spojrzał zaciekawiony na Monikę.- Czemu pozwalasz mu tak się traktować? Kiedy byłem z Tobą, nie śmiałbym się do ciebie tak odezwać… Zawsze byłaś taka… Dumna, wyniosła. A tu jakiś patol wydaje ci polecenia.- To skomplikowane - zaczęła Monika. - A może właśnie ja potrzebowałam kogoś kto by mną pokierował. Powiedział co mam robić. Ty zawsze byłeś kochany… Byłaś kochana - poprawiła się. - A ja chyba właśnie potrzebowałam silnego mężczyzny.- Możesz przestać ze zwracaniem się do mnie jak do dziewczyny? - zirytował się Adam - Jestem facetem i zamierzam wrócić do swojego ciała.- I jak to niby zamierzasz zrobić kochana - Monika pogłaskała go delikatnie po policzku. - O ile nie zdarzy się ponownie jakiś cud, wygląda na to, że od tej pory będziesz kobietą. I lepiej zacznijmy się oswajać z tą myślą.Nie… Nie mógł się z tym oswoić. To działo się zbyt szybko. Musi być jakiś sposób. Myśli zaczęły szybko krążyć po jego głowie. Prawda jednak była taka, że nie miał pojęcia jak miałby sprawić aby ponownie zostać mężczyzną. To stało się tak… Bez przyczyny.- Pociesz się tym - ciągnęła po ...
    ... chwili była żona - że wyglądasz naprawdę gorąco. Cokolwiek sprawiło, że stałaś się kobietą, spowodowało, że trudno od ciebie wzrok oderwać. Szczupły tyłek, wcięcie w talii, piękny biust. I te namiętne, wyglądające na wiecznie wilgotne usta… Dziewczyno, każdy mężczyzna będzie twój.- Wielkie mi pocieszenie - zirytował się Adam. - Jeśli nie zauważyłaś, nie gustuję w mężczyznach. I zdecydowanie chciałbym odzyskać mojego małego przyjaciela. Swoją drogą wystarczy, że twój Paweł patrzył na mnie tym rozbierającym wzrokiem… Jeśli tak ma mnie traktować każdy facet, to chyba nigdy nie wyjdę z domu.Adam usiadł i schował twarz w dłoniach.- Jestem taki drobny i słaby. Nawet ty jesteś ode mnie większa. Mam idealne ciało, i czuję się przy tym absolutnie bezbronny.- Witaj w moim świecie - zaśmiała się Monika. - Chyba każda kobieta się z tym mierzy. A co do Pawła… - spoważniała nagle - Trzymaj się od niego z daleka. To mój chłopak.- Poważnie…? - Adam spojrzał się na nią zszokowany. - Moje życie legło w gruzach, a ty boisz się, że chcę ci poderwać t chłopaka?Starsza z kobiet zastanowiła się przez chwilę, po czym uśmiechnęła się przyjacielsko.- Masz rację, przepraszam. Po prostu bardzo, bardzo mi na nim zależy i czasem jestem przewrażliwiona. A obie wiemy, że mu się spodobałaś.- Spodobałeś - poprawił Adam. - Zapewniam cię, że nie miałem takiego zamiaru. Najchętniej schowałbym się przed całym światem.- No już - powiedziała pojednawczo Monika. - Przecież cię przeprosiłam. Pomyślmy lepiej co dalej z ...
«1234»