Mroczna strona Nikoli
Data: 19.06.2024,
Kategorie:
BDSM
Autor: Anonim5535, Źródło: SexOpowiadania
... przyrodzeniu, jednak szybko wybrałam jego twarz i poczułam, jak język Maćka wkrada się między moje wargi sromowe, wydobywając przy tym pokaźne pokłady śluzu. Kiedy jestem naprawdę mocno podniecona, robię się niesamowicie mokra, więc spomiędzy moich nóg zaczęły się wydobywać odgłosy mlaskania i siorbania. Z każdą minutą czułam coraz większą przyjemność, jednak orgazmy nie przychodzą mi tak łatwo, więc Maćka czekało sporo roboty. Tym razem to z moich ust wydobyły się przeciągłe jęki. Zdjęłam bluzkę i zaczęłam masować moje piersi oraz drażnić moje sterczące sutki. Zaraz po łechtaczce to właśnie sutki są u mnie najbardziej erogenne.Czułam, że kulminacja jest coraz bliżej, więc dołożyłam posuwiste ruchy moim ciałem, jeżdżąc po całej jego twarzy, złapałam go nawet za jego włosy, by zwiększyć kontrolę.Wiłam się na nim w coraz większej euforii, wyginając seksownie swoje ciało. Jęki zamieniły się w głośne krzyki i poczułam, jak zaciskają się moje mięśnie, a ciało zalewa fala rozkoszy. Opadłam na niego klatkę piersiową, dalej jednak siedząc na jego twarzy, pozwalając mu delektować się zapachem mojej pochwy. Oboje sapaliśmy jak po intensywnym treningu. Czułam się niesamowicie spełniona, jednak nie miałam zamiaru kończyć na jednym orgazmie. Po tym, jak złapałam trochę sił, zsunęłam się na brzuch Maćka i zainteresowałam się jego wciąż twardym jak skała penisie. Zaczęłam od delikatnego masażu żołędzia, bez pospiechu muskałam jego przyrodzenie palcem, drażniąc się z nim i delektując się ...
... dźwiękami, jakie z siebie wydawał. Dotknęłam go nawet językiem, chichocząc przy tym słodko. Stopniowo zwiększałam kontakt mojej dłoni z jego penisem. Po chwili przeszłam do posuwistych ruchów ręką, oddech Maćka znów przyspieszył, a na moich ustach pojawił się uśmiech. Wzięłam go do ust i delikatnie zaczęłam masować go językiem, sprawiając mu przy tym dużą przyjemność. Po pewnym czasie delikatne pomruki zmieniły się w jęki i kiedy w mojej ocenie przyjemności było za wiele, przygryzłam go zębami, powodując u Maćka głośny syk. Po raz kolejny wybucham śmiechem i z niego zeszłam. Błagał mnie o powrót, udałam jednak, że nie jestem zainteresowana i wpatrując się w jego oczy, z uśmiechem na ustach odeszłam do komody, z której wyjęłam prezerwatywę. Momentalnie wróciła do niego nadzieja, a ja zwinnie założyłam na jego penisa zabezpieczenie. Zanim jednak na nim usiadłam, zdecydowałam się z nim dalej droczyć. Delikatnie ocierałam się moimi wargami sromowymi o jego przyrodzenie, przedłużając moment penetracji w nieskończoność. Frustracja Maćka sięgała zenitu, skomlał uroczo, a ja głośno się zastanawiałam, czy powinniśmy to zrobić. Po kilku minutach zdecydowałam się, że to już ten czas i poczułam go w sobie. Na początku nadałam powolne tempo, z czasem coraz bardziej przyspieszając. Miałam pełną kontrolę, ponieważ ręce Maćka nadal były spięte za plecami. Nachyliłam się nad jego twarz i zaczęliśmy się namiętne całować. Znowu zaczęliśmy dyszeć, a z moich ust wydobyły się głośne jęki tłumione ...