-
Dorotka – koleżanka córki i jej mama
Data: 05.07.2024, Autor: feetdaku, Źródło: Lol24
... Damianowi - szybko wtrąciłam. - No dobrze - odpowiedziała zrezygnowana Mariola. - Tylko aby ojciec tego nie zobaczył. Iwonka kazała nam usiąść rozłożyć nogi i zrobiła naszej trójce selfie. Po czym wysłała fotkę do mamy do męża i do kogoś jeszcze. Ja otrzymałam zdjęcie od Marioli, które niezwłocznie wysłałam Damianowi. Wracajmy do naszej gry powiedziała młoda i zakręciła butelką, która wskazała jej mamę. Rzuciła kostkami i na jednej wyszła ręka a na drugiej pocałunek. Młoda podeszła do mamy uklęknęła przed nią i pocałowała ją w jedną i drugą rękę. Mariola wylosowała córkę i masaż stóp. Iwonka szybko podsunęła jej swoje stópki a ona dokładnie je wymasowała. Naprawdę bardzo podnieciła się tym widokiem i zaczęłam delikatnie pieścić swoją muszelkę. - Niech pani przestanie, bo nie wyjdzie zabawa – rzuciła Iwonka. Zakręciła butelką, która wskazała mnie a wylosowała pieszczenie mojej pupy palcem. Uklęknęłam na podłodze wypinając pupę w stronę młodej ona podeszła nawilżyła lubrykantem paluszek i delikatnie go wprowadziła do mojej pupy po czym masowała ją dobrze przez pięć minut. Było mi dobrze aż zamknęłam oczy. Usłyszałam jak przez mgłę dźwięk robienia zdjęcia. Po chwili dostałam klapsa od młodej a od jej starej dostałam wiadomość ze zdjęciem, które szybko przesłałam mężowi. Ja wylosowałam Mariolę i pocałunek piersi. Mariola wylosowała córcię i lizanie jej cipki. Sama myśl o tym a w moim brzuchu zaczęły latać motyle. Iwonka położyła się na dywanie szeroko ...
... rozkładając nogi. Jej mama z wahaniem uklęknęła między nimi i zaczęła jeżykiem pieścić cipkę córki. Po chwili młoda przycisnęła jej głowę do swojego łona a mama nie przestawała lizać jej muszelki. Trwały w tej pozycji kilka minut a ja słyszałam najpierw coraz głośniejszy oddech Iwonki potem jej coraz głośniejszy jęk a na koniec dość głośny krzyk i spazmy rozkoszy. Mariola odsunęła się i wstała a jej córka leżała na podłodze cicho pojękując a jaj ciało całe drżało. Gdy już ochłonęła wstała zakręciła butelką i wylosowała mnie i lizanie moich stóp. Usiadłam wygodnie w fotelu a ona uklęknęła przede mną ujęła moją stopę i po chwili poczułam błądzący po moich paluszkach jej języczek. Cudownie było czuć ciepło jej dłoni i wciskający się języczek między palce. Po dłuższej chwili zmieniła technikę i lizała moją podeszwę od pięty po palce. Następie zajęła się podobnie moją drugą stopą. Ja dosłownie odpływałam ściskają w dłoniach moje piersi. Znowu usłyszałam dźwięk zdjęcia. - Podobała się proszę pani? -zapytała młoda. - Pewnie dziecinko. - Cieszę się. - Może mamie popieścisz stópki? Jej też się już to podoba? - Jak wypadnie na nią to chętnie. - A może poza kolejnością? - nieśmiało wtrąciła Mariola. - Jak chcesz mamusiu. Mariola zajęła moje miejsce a jej córka podobnie jak mi zaczęła języczkiem pieścić paluszki. Doszłam do wniosku, że zajmę się jej drugą nóżką. Jak pomyślałam tak zrobiłam i po chwili Mariola miała pieszczone jednocześnie dwie stópki. Smak jej stópek ...