-
Dla niej wszystko_1
Data: 20.07.2024, Kategorie: BDSM Autor: Tytus deZoo, Źródło: SexOpowiadania
... będzie mi dobrze? Pokazała mi wybrany komplet. -we wszystkim będzie pani dobrze. Nic więcej nie byłam w stanie z siebie wydusić. Sięgnęła ręką pod moją brodę i uniosła moją głowę do góry. Napewno dostrzegła odkształcenia na mojej koszuli. -bo widzisz moje dziecko, nie mam dla kogo założyć takiej bielizny… Tu przewala i teraz to ona obejrzała mnie sobie dokładnie. Przeszywała mnie swoim wzrokiem. Gdybym dotknęła swojej cipki przeżyłabym orgazm stulecia. Widząc co się ze mną dzieje dotknęła mojej piersi ciągle patrząc mu w oczy. Nie śmiałam się poruszyć. Pragnęłam by mnie dotykała. -dalej chcesz mi pomóc moje dziecko? -zrobię dla pani wszystko. Wyszeptałam. -w takim razie ssij moją pierś. Jak zahipnotyzowana zbliżyłam usta i objęłam jej sutek. Językiem zaczęłam wodzić wokół niego. Smakował cudownie. -nie pozwoliłam ci mnie podniecać a tylko ssać. Widzę, że jesteś nieposłuszną dziewczynką i muszę ci wymierzyć karę. -bardzo panią przepraszam. Już wychodzę. -owszem, wyjdziesz i pójdziesz do łazienki. Tam masz się rozebrać z bielizny i w samej koszuli i spódnicy wrócić do mnie. Popatrzyłam na nią ze zdziwieniem. -na co czekasz? Wyszłam na drżących nogach. Za ladą stała już moja szefowa. -zaraz zamykamy, ktoś jeszcze jest? -tak. Kabina jest zajęta. Ja muszę na chwilę do toalety i zaraz wracam. Wybiegłam ze sklepu. W toalecie zamknęłam się w kabinie. Ciężko dyszałam. A gdyby tak wykonać jej polecenie? Biłam się z myślami ...
... ale całą sobą pragnęłam być jej posłuszną. Rozebrałam się ze wszystkiego i założyłam tylko koszulę i spódnicę. Bieliznę wyrzuciłam. Wróciłam do sklepu i szefowa wskazała mi przymierzenie. -pani ma jeszcze jakieś uwagi. Idź do niej. Podeszłam do kabiny i cichutko zastukałam. Drzwi się uchyliły i weszłam do środka. Pani miała już na sobie wybraną bieliznę. Wyglądała wspaniale. -i jak wyglądam? Spytała. -jak kurwa. Tak jak pani chciał. Odwróciła się do mnie i uśmiechnęła. -wykonałaś moje polecenie? -tak proszę pani. -za tem podciągnij spódnice i odwróć się. Gdy stałam tyłem do niej ona jedną ręką mocno ścisnęła mój sutek a drugą zdzieliła mnie w cipę. Nie spodziewałam się i aż podskoczyłam lecz ona jeszcze mocniej ścisnęła moją pierś. Bolało ale ja byłam mokra i chciałam więcej. -o której kończysz pracę? -szefowa zaraz zamyka sklep. -wspaniałe. Zaraz przyjdę zapłacić. Wyjdź. -dziękuję pani. Szefowa liczyła paragony. Nie było tego dużo. Stanęłam koło niej. Kobieta z przymierzalni wyszła i podeszła do nas. -chciałam uregulować rachunek. Ma pani wykwalifikowany personel. -dziękuję za pochwałę ale to jej ostatni dzień w pracy. Od jutra będzie już zamknięte. Dostanie pani rabat. Byłam zaskoczona choć wiedziałam, że ten dzień nastąpi. Jednak szkoda mi się zrobiło. -o jaka szkoda. Dziękuję. Kobieta wyszła. Sprzątać po zamknięciu nie musiał. Szefowa dała mi nawet 2000 odprawy i pożegnała się ze mną. Tak stałam się bezrobotna.