1. Wysokie obcasy


    Data: 23.07.2024, Autor: C10H12N2O, Źródło: Lol24

    ... swojego kutasa w jej odbycie. – Zastanawiam się kim jesteś. Kimś, z kim pracowałem? Szefową? Nie, rozpoznałbym twój tyłek i nogi kilometr stąd. Aktorka badająca rolę? Radną miasta? Reporterką? Mogę do ciebie mówić moja seks księżniczko? Czy to będzie w porządku?
    
    Jej serce prawie zamarło, kiedy wspomniał o reporterce. Tak blisko bycia przyłapanym, zakładając, że ten człowiek pochłaniał wiadomości z gazet, jak to mają w zwyczaju robić odnoszący sukcesy biznesmeni. Zacisnęła zęby i jęknęła, aprobując określenie „Księżniczka”.
    
    Uderzył ją w tyłek podczas pieprzenia.
    
    – No cóż, jesteś wspaniała księżniczko. Tak ciepła i zachęcająca.
    
    Z każdym kolejnym pchnięciem zaczął coraz szybciej pieprzyć jej tyłek. Trzymając się oburącz jej bioder, zaczął rżnąć jej tyłek ze wszystkich sił. Ściany jej odbytu rozciągały się do granic możliwości. Spreader na jej kostkach utrzymywał jej pośladki rozwarte. Dźwięk uderzających ciał zmieszany z uporczywym jękiem i dyszeniem Tamary odbijał się echem w całym pomieszczeniu.
    
    Uczucie, jak jego kutas wchodzi i wychodzi, było dla niej niemal zbyt intensywne. Jej nogi się trzęsły, a jej knykcie pobielały od silnego trzymania stołu. Jej ciało kołysało się w przód i w tył, za każdym razem kładąc twarz płasko na wyściełanym stole.
    
    Jego ręce chwyciły ją tak mocno, że prawie przypadkowo ją zranił. Wydawał dźwięki jak szaleniec.
    
    Ledwie usłyszała, jak mówi:
    
    – Jesteś taka piękna, Księżniczko. Twój tyłek jest boski. Jest taki ciasny i ...
    ... jędrny.
    
    Potem poczuła, jak się napina i daje ostatnie mocne pchnięcia. Jego sperma wypełniła jej odbyt, zwolnił tempo, aż został całkowicie osuszony. Wyjął z niej swojego mokrego kutasa, a jego sperma spłynęła po jej nogach, aż do jej cennych szpilek. Uderzył kutasem między jej pośladkami. Chciał, żeby jej tyłek był pokryty jego spermą.
    
    Podciągnął spodnie i otarł pot z czoła wierzchem dłoni.
    
    Obaj klienci klepnęli ją w każdy z pośladków. Klepnięcia były wystarczająco lekkie, by nie można było ich odebrać jako obraźliwe, ale wystarczająco mocne, by pokazać, że bardzo podobało im się używanie jej cipki i tyłka by uzyskać ulgę.
    
    Zamknęła oczy i spokojnie odpoczęła na gładkim materiale. To było błogie uczucie i słuchała, jak mężczyźni myją się, a potem zapinają spodnie. Słyszała jak rozmawiali. Najwyraźniej byli zadowoleni.
    
    – To było niesamowite. Wiem, że zawsze to zapamięta, kimkolwiek jest.
    
    – Tak samo. O tej samej porze w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że znów tu wróci, żeby się zabawić.
    
    „Szczerze w to wątpię.” – pomyślała Tamara, uśmiechając się do siebie. – „Ale mam nadzieję, że wam się podobało, chłopcy.”
    
    Emil otworzył im drzwi, dziękując im za przybycie, a błogi stan Tamary został na chwilę przerwany przez myśl, że ktoś w korytarzu przechodził obok i mógł swobodnie zerknąć na jej nagość.
    
    Strach zniknął, gdy drzwi się zamknęły. Klientów już nie było.
    
    – Jak podobało ci się twoje dziennikarskie dochodzenie? – zapytał Emil, wracając do ...