Podglądając Magdę...
Data: 03.08.2024,
Autor: darjim, Źródło: Lol24
... to aby nie zahacza trochę o patologię?
Teraz się nad tym nie zastanawiałem. Całą uwagę poświęciłem obserwowaniu tego, co wyczyniała ze sobą Magda.
Zachwycający to był widok. Zatkało mnie z wrażenia. Czułem się jednak trochę nieswojo. Podglądałem ją przy bardzo intymnej czynności. To nie był zwyczajny widok. Widziałem, jak stopniowo zatapia się w oceanie rozkoszy. Wchodziła coraz głębiej. Już nie stała w rozkoszy po pas, ale po samą szyję. Jej biodra zmysłowo falowały w rytm intymnej melodii. Drżała z rozkoszy i wydawała z siebie jęki. Wibrator pogrążał się w niej cały. Magda dodatkowo stymulowała swoją łechtaczkę.
Stojąc przy wejściu do jej pokoju masowałem swojego sterczącego freda. Robiłem to bardzo powoli. Głaskałem go. Ruchy mojej ręki raz po raz odsłaniały jego główkę. Po chwili ja także znalazłem się jakby w innej czasoprzestrzeni. Już nie byłem tylko obserwatorem, a raczej podglądaczem. Byłem już tuż przy Magdzie i pieściłem jej młode ciało, by po chwili wsunąć w jej piczkę swojego drąga. Pozbawiona włosów szczelinka Magdy doskonale kontrastowała z moim bujnym owłosieniem. Depilowałem się oczywiście, ale włosy na podbrzuszu skręcałem tylko nożyczkami.
Zobaczyłem nas na ekranie swojej wyobraźni...
Cipka Magdy była cała mokra i mój penis wszedł w nią bez żadnych trudności.
- Och tak tato... Och tak... Tego mi było trzeba... Tak bardzo chciałam mieć cię w środku. Nawet nie wiesz, jak bardzo tego pragnęłam... Pieprz mnie... Tak! Tak! ...
... Tak!!!
Wyimaginowane dźwięki rozkoszy, którą doznawałą moja córcia powoli dawały się zdominować dźwiękom rzeczywistym. Magda już dochodziła. Osiągnęła zamierzony cel, którym był orgazm. Wyciągnęła wibrator z cipki i jeszcze przez chwilę stymulowała się palcami. Wreszcie wyprężyła się i opadła bez sił na pościel. Oddychała szybko i głęboko, ale w końcu uspokoiła się całkowicie.
Odsunąłem się nieco od drzwi, oparłem mocniej o ścianę nie przestając masować swojego przyrodzenia. Jakimś nadludzkim wysiłkiem przerwałem onanizm, podciągnąłem slipki a potem spodnie. Zrobiłem to w odpowiednim momencie, bo chwilę potem, jak zapiąłem rozporek moja sperma wytrysnęła. Miałem mokro i lepko w majtkach. Przez krótką chwilę dochodziłem do siebie. Wreszcie cicho i powoli skierowałem się do sypialni. Ostrożnie zszedłem po schodach.
Dzizas... Ależ to było przeżycie! Wielkie, mistyczne, ogromnie podniecające i zawstydzające. Będąc w łazience czułem wyrzuty sumienia z tego powodu, że byłem świadkiem uniesienia Magdaleny.
Domyślałem się, że wstyd wkrótce minie, ale w tej chwili zżerał mnie od środka.
Wziąłem szybki prysznic doprowadzając się do stanu używalności. Zerknąłem do szafki, w której schowana była płyta DVD z zapisem mojego seksu z żoną. Płyta była na miejscu. Magda musiała więc zrobić kopię.
- Już jesteś w domu?! – zdziwiła się Magda, gdy wszedłem do kuchni.
Przygotowywała spaghetti bolognese na obiad. Zawiesisty sos bulgotał w garnku. W powietrzu rozchodził się wspaniały zapach ...