Odwiedziny brata we Wrocku - czesc 3 (ostatnia)
Data: 13.08.2024,
Kategorie:
Geje
Autor: Kamil, Źródło: SexOpowiadania
Jest to trzecia i ostatnia już część opisująca odwiedziny brata we Wrocławiu.Po kilku głębszych Kuba, który zawsze ma słabą głowę do picia lekko przysnął, natomiast pozostała czwórka ekipy nadal dobrze się trzymała. Po tym jak Kuba zasnął, Marcel z Michałem gadali z jednej strony pokoju, ja z Łukaszem z drugiej strony, a obok nas śpiący Kuba. W pewnym momencie Michał odszedł od Marcela i udał się do pokoju.- Co mu? – zapytałem.- Poszedł spać, bo lekko mu zaszumiało w głowie – odpowiedział Marcel.Marcel dołączył do naszej rozmowy, po jakiś 5 minutach powiedział, że idzie do łazienki. Tak zagadaliśmy się z Łukaszem, że nie zauważyliśmy, że młody długo nie wraca z łazienki. Stwierdziliśmy z Łukaszem, że trzeba zobaczyć czy przypadkiem nie zasnął w łazience. Podchodząc do łazienki zauważyliśmy, że nie świeci się światło, Łukasz zapukał – cisza; złapał za klamkę – otwarte. Wchodzimy a tam pusto.- Kurwa, gdzie on jest? Uciekł czy co? – powiedział Łukasz. - Wiesz co, może poszedł do pokoju się położyć, chodź zobaczymy.Weszliśmy do pokoju i lekko mnie zamurowało, mój brat siedział na nagim Michale i całował jego wysportowane ciało. Byli tak zajęci sobą, że nie zauważyli jak weszliśmy do pokoju.- A co tu się panowie odprawia? Tak bez nas?! Może dołączymy do Was? – odezwał się Łukasz.- Zapraszamy – odpowiedział Michał.Nie zdążyłem się zastanowić jak Łukasz już był na łóżku i dotykał ciała mojego brata. Po chwili dołączyłem do całej trójki i zacząłem całować się z Michałem. Jego ...
... ręka powędrowała w kierunku moich bokserek, w których powoli podnosił się kutas. Michał zaczął delikatnie go masować, wkładając rękę pod bokserki, po chwili zrobiłem to samo. Jego kutas był mega wilgotny i bardzo naprężony. Otworzyłem na chwile oczy - Łukasz z młodym, leżeli obok i całowali się namiętnie, kompletnie nie zwracając uwagi na to co dzieje się wokół. Przerwałem pocałunki i zacząłem schodzić niżej całując jego szyje i ucho, Michał zwijał się z podniecenia, widziałem, że to lubi, więc nie przerywałem i nadal muskałem jego szyje, a ręką nadal zajmowałem się jego grubym penisem, który był cały mokry od preejakulatu. Powoli zacząłem schodzić co raz niżej, miał dobrze zbudowany tors, w końcu od kilku lat trenował piłkę nożna i chodził na siłownię. Zacząłem całować jego sutki, które już stały jak szalone, Michał zaczął lekko jęczeć, ale ja nie przerywałem i ciągle zajmowałem się jego sutkami i kutasem. Chwilę później zacząłem schodzić co raz niżej, przez jego „ścieżkę” dotarłem do jego penisa. Zacząłem delikatnie całować czubek mokrego, pulsującego penisa, zacząłem lizać go po bokach, a następnie zająłem się jego jądrami. Michał zwijał się cały, jak wąż, po chwili znowu zająłem się jego penisem, był bardzo gruby, ale udało się go całego wziąć do buzi, przyśpieszyłem lekko, Michał jęczał jak opętany.- O tak!!! Mega to robisz – usłyszałem, jak ktoś mówi obok. To był Łukasz, który leżał obok Michała, a Marcel zajmował się jego kutasem.Wyjąłem z ust penisa i zamieniłem się ...