Szybki numerek
Data: 22.08.2024,
Autor: darjim, Źródło: Lol24
To stało się nagle i niespodziewanie. Po prostu. Zupełnie jakby rozpędzona ciężarówka grzmotnęła w nas stojących na chodniku. Niektórzy określają to mianem pioruna sycylijskiego, ale ja chciałbym pozostać przy swojsko brzmiącej rozpędzonej ciężarówce, która grzmotnęła w nas stojących na chodniku, na szczęście nie robiąc krzywdy.
Takie więc uderzenia mogę przeżywać codziennie.
Na początku jednak nic nie zapowiadało tego uderzenia, a raczej skutków, które z sobą niosło. Spojrzeliśmy przelotnie na siebie jadąc windą. Oboje byliśmy w pędzie, zajęci własnymi sprawami. To miało być nic nie znaczące spojrzenie poprzedzające wymianę uprzejmości, ale stało się inaczej.
– Cześć – odezwałem się.
– Hej – odpowiedziała mi.
Zatrzymaliśmy dłużej wzrok i wpatrywaliśmy się w siebie.
Już wtedy wiedzieliśmy, że nie pozostawimy tego, ot tak sobie i bez żadnej reakcji. Wiedzieliśmy, że coś się wydarzy, ale nie wiedzieliśmy jeszcze co. Jakaś bliżej nieokreślona siła pchała nas ku sobie. Napięcie narastało z każdą sekundą. Było już nieomal namacalne. Zjeżyły mi się już nawet najmniejsze włoski na ciele.
Byłem napakowany energią, która prawie rozsadzała mnie od środka. Czułem, jak wychodzi ze mnie w postaci kropelek potu, które pojawiły się na skórze. Poza tym zrobiło mi się cholernie duszno. Jakby coś ciężkiego usiadło na moich piersiach i nie pozwalało zaczerpnąć tchu.
Jakaś zmora, czy co?
Gdyby taka zmora usiadła mi wieczorem albo w nocy, to pewnie bym się zaniepokoił ...
... tym faktem, ale teraz nie. ta dziewczyna naprzeciwko na pewno zmorą nie była.
Miała w sobie dużo drapieżnego seksu. Już na pierwszy rzut oka sprawiała wrażenie bardzo silnej kobiety, która doskonale wie co chce osiągnąć. Pewność siebie przebijała z każdego jej gestu. Zimne spojrzenie potrafiło osadzić na tyłku każdego.
Ubrana w białą, żabotową bluzkę, krótką, skórzaną spódniczkę, samonośne pończochy, czarne i buciki na wysokim obcasie. Taka, wypisz wymaluj, wzorowa, osobista sekretarka prezesa dłużej firmy, albo ewentualnie rasowa bizneswoman na szczycie.
Zwykle faceci boją się takich kobiet. Nawet nie próbują do nich podchodzić. Ja nigdy nie miałem takich oporów. Jedną z moich cech była uprzejma bezczelność, którą wykorzystywałem, jak tylko mogłem.w większości przypadków przynosiło to pożądane przeze mnie efekty. Nie wychodziłem więc z tej roli. Doskonaliłem ją, jak tylko mogłem.
Nie wiem, jaką kobietą była ona. Mogłem mieć tylko nadzieję, że ta pewność siebie, która przebijała z każdego jej ruchu i spojrzenia była tylko zbroją, którą nakładała dla bezpieczeństwa własnego. A nawet jeśli nie, to uda mi się ją szybko skruszyć.
Widziałem ją pierwszy raz w życiu. Z pewnością nie spotkaliśmy się wcześniej, bo zapamiętał bym ten fakt. Takiej kobiety się nie zapomina. kto oraz ujrzy, ten zapamięta do końca swojego życia.
Coś więc pchało nas ku sobie. Nagłe uczucie miłości? Pożądanie? Może zwykła ruja? Nie wiem. Moje bokserki pękały już w szwach. Moja erekcja była ...