Cudowny dlugi weekend z moja Wlascicielka. Czesc 2
Data: 25.08.2024,
Kategorie:
BDSM
Autor: uległy impotent, Źródło: SexOpowiadania
... spojrzałem pytająco na Panią, wykonałem polecenie. Podeszła, zdjęła ze mnie pas cnoty i kazała wyjąć sprzęt którym mnie raziła chwilę temu. Weszła do domku. Wracając miała w dłoni mały pojemnik, piankę i dwie maszynki do golenia. Leżałem na plecach, Lady skropiła mnie wodą i wyciskała piankę, chwilę później cały przód mojego ciała, pokryty był białą substancją. Maszynka poszła w ruch i w kilka minut z przodu nie miałem nawet jednego włoska. Odwróciłem się i rozpoczęło się golenie mojego tyłu. Nogi, dupa, pojedyncze włoski na plecach, ręce. Twarz goliłem regularnie i na gładko sam co rano więc nie było potrzeby. Wstałem i spojrzałem na moje odbicie w wiszącym w pokoju wielkim lustrze. Nie poznałem się prawie, bo dotychczas oprócz twarzy, goliłem wyłącznie krocze. Pierwszy raz na moim ciele nie było nawet jednego włoska poza głową. Poszedłem się opłukać pod prysznicem. Pani w tym czasie wyjęła z torby ciuchy: koronkowy, czerwony półsztywny biustonosz, identyczne figi brasiliany, do tego czarne samonośne pończochy, sukienkę w kolorze brudnego różu Z mojej torby wyjęła sznurowane botki na obcasie które kazała mi wziąć, oraz rudą perukę i sztuczne piersi. Rzuciła mi to wszystko z poleceniem ubrania się. Byłem nieco zdziwiony już jak przed wyjazdem kazała mi wziąć gadżety, bo z reguły nie pozwala mi się przebierać jak z Nią jestem. Założyłem biustonosz a miseczki wypchałem sztucznymi cycuszkami. Były fajne w dotyku i ważyły na pewno nieco ponad kilogram każdy. Wziąłem koronkowe ...
... figi, jak zwykle były dwa rozmiary mniejsze niż bielizna którą czasami noszę na co dzień. Ułatwiało to schowanie tego czegoś co upodobniało mnie do mężczyzny. Delikatnie wcisnąłem penisa w ciało i lekko wmasowałem w środek jądra, przykrywając wszystko workiem moszny. Naciągnąłem figi, ich przód był gładki, bez najmniejszej wypukłości. Po prostu jak kobiece łono. Schyliłem się i założyłem pończochy. Bez włosków na udach, trzymały się idealnie. Silikon gumokronki, przylegał dokładnie do skóry, usiadłem i założyłem botki. W rękach Pani zobaczyłem kosmetyki: cienie do powiek , eyeliner, róż do policzków, szminkę i nie mam pojęcia co jeszcze. Delikatnie zaczęła nakładać kosmetyki na moje oczy, usta i policzki mówiąc jak mam w danym momencie ustawić głowę by mogła porządnie zrobić mi makeup. Gdy skończyła, wstałem i założyłem sukienkę. Była to idealnie dopasowana mała czarna, choć nie wyglądałem w niej tak zajebiście jak widziana wcześniej Justyna. Pani wskazała leżącą na stole kosmetyczkę. Otworzyłem i zobaczyłem przepiękna długie, czarne klipsy z koralików, podobne naszyjnik i bransoletkę. Kompletu dopełniała grubsza, srebrna bransoletka na kostkę. Założyłem perukę i biżuterię, Pani podała mi damskie okulary w grubej, błękitnej oprawie. Pokazała żebym się odwrócił i przejrzał w lustrze. Kurde, mógł bym tak wyjść na ulicę i raczej na pewno nikt by się nie domyślił że nie jestem Kobietą a paru facetów mogło by się za mną obejrzeć. Zrobiłem kilka kroków do przodu i do tyłu. Nieco nie ...