EKSTAZA I BÓL
Data: 05.04.2024,
Kategorie:
BDSM
Twoje opowiadania
Autor: Arletka, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... pracuje przy drodze lub na ulicy obsługując klientów, ale nie odmawiam innym klientom o specyficznych preferencjach jak BDSM, S/M. Za taki sex trzeba płacić więcej niż za zwykłe ruchanie. Nie muszę wystawać przy drodze kilka dni codziennie by zarobić to samo, co za jedną sesje. Tak było i tym razem. Wisiałam i krzyczałam. Patrzyłam zapłakana jak starszy nagi facet w czarnej masce kręcił się w pobliżu przygotowując sprzęt do seksu, który w wielkiej ilości leżał rozłożony na kocu. Ten Pan był fetyszystą chłostania i biczowania. Podniecał się bardzo w czasie tych czynności seksualnych. Musiał to robić, aby był w stanie przystąpić do dalszego etapu tj. do ruchania. Był moim, stałym, klientem od dłuższego czasu. A raczej to ja byłam jego rzeczą, ciałem do seksu. Nasze spotkania odbywają się raz lub dwa razy w miesiącu w zależności, jaki efekt pozostawia poprzedni seks na moim ciele. Obecne spotkanie trwało już prawie cztery godziny, z czego około dwóch godzin wisiałam na cyckach. No, ale cofnijmy się nieco w czasie. Poznaliśmy się przypadkowo. Pamiętam jak dziś. Ja stałam i spacerowałam przy ruchliwej szosie. Ubrana jak zwykle czarny gorset podnoszący, ale niezasłaniający moje wielkie cyce z czarnymi krowymi sutami, zwisały one w dół, kołysząc się przy każdym ruchu. W dole miałam gołe narządy długi penis, dalej przejeżdżający mogli zobaczyć długi, do połowy ud, lub niżej, worek moszny z wielkimi jądrami. Na sobie miałam krótką kurtkę. Jak, zwykle, Spacerowałam wolno tam i z ...
... powrotem, przystając, rozchylając lub unosząc kurtkę, przodem lub tyłem do szosy, gdy nadjeżdżał jakiś samochód i obracając się tyłem do szosy. Czasem nawet zbliżając się bliżej szosy, aby dokładniej wyeksponować mój podniecający, ekscytujący seks. Wtedy można było zobaczyć moją wielką, szeroką dupę o tłustych pośladkach, na tłustawych udach w czarnych pończochach podtrzymywanych każda czterema gumami od gorsetu lub wiszące narządy pod brzuchem i długie cyce, Ciało białe jak śnieg bardzo rzucało się w oczy z daleka. Na stopach miałam wysokie czerwone szpilki. Widok był niezwykle seksowny i podniecający. Kurwa musi mieć odwagę, aby tak pokazywać się ludziom, inaczej mało, co zarobi. Ja mam. Z przejeżdżających aut słychać było krzyki i gwizdy. Pracowałam już trzecią godzinę od dziewiątej. W tym czasie byłam jedenaście razy wyruchana w dupe i pizdę, obciągnęłam cztery kutasy i miałam jedno fistowanie odbytu. To była niezła miejscówka. W pewnej chwili podjechało zielone Volvo. Siedział w nim facet koło pięćdziesięciu lat. Uchylił okno. Kiwnął na mnie. Podeszłam do niego pokazując narządy.
- Dzień dobry, czy życzy sobie Pan czegoś ode mnie? – Zapytałam grzecznie.
Zawsze uważałam uważam, że kurwa nie musi być wulgarna i niegrzeczna. Z resztą macocha wychowała mnie na uległego, grzeczną prostytutkę. Zawsze mówiła, że wulgarnością i hardością daleko nie zajdę, ale uległością i grzecznością to tak.
- A co proponujesz? Co masz w repertuarze? Kim ty właściwie jesteś? Facet czy ...