1. Mój najlepszy wybór


    Data: 13.06.2024, Kategorie: Fantazja Twoje opowiadania Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Szef mój , wysłał mnie w delegację do odległego miasteczka w celu poprawy pracy kooperacyjnej z firmą produkującą komputery samochodowe . Jako specjalista w tej dziedzinie , miałem poprawić jakość i wydajność w naszej placówce . To nie jest duży zakład i zatrudnialiśmy tam 33 pracowników , głównie inżynierów informatyki i specjalistów oprogramowania . Pierwsze dni były bardzo pracowite , nawet po godzinach pracy uzgadniałem z moimi podwładnymi plan pracy oraz ulepszenia w oprogramowaniu , wydajności i jakości świadczonych usług . Idąc pewnego dnia z pracy , specjalnie szedłem nie spiesząc się i żeby odpocząć od biura i obowiązków jakie się wiązały z moją odpowiedzialną pracą , dostrzegłem na drugiej stronie ulicy piękną , zjawiskową dziewczynę ok. 22/23 letnią która szła ulicą prowadząc za rączkę małego bardzo ciemnego murzynka i będąc w widocznej już ciąży , chociaż brzuszek miała jeszcze mały . Jest to wysoka , bardzo zgrabna i piękna dziewczyna która oszołomiła mnie swoją osobą . Stanąłem jak wryty nie mogąc oderwać od niej oczu . Jedną ręką trzymała murzynka a w drugiej niosła torbę z zakupami . Gdy otrząsnąłem się z pierwszego wrażenia , podszedłem do niej i zaproponowałem pomoc w niesieniu torby z zakupami . Zmierzyła mnie od stóp do głów i zgodziła się oceniając mnie chyba na uczciwego . Nie jestem drobnej budowy lecz za razem nie jestem jakimś potężnym facetem - otóż przeciętny gość lecz dobrze ubrany i z nienagannymi manierami . Po drodze wywiązała się rozmowa na ...
    ... różne tematy . Powiedziałem gdzie pracuję i co robię pytając jednocześnie o jej status a wyglądała na studentkę , która jest opiekunką małego murzynka i dorabia sobie do stypendium . Uśmiechnęła się i powiedziała , że to jest jej synek . Byłem lekko zaskoczony lecz ona wyjaśniła , że rzeczywiście jest studentką lecz nie narzeka na brak pieniędzy , gdyż ojciec jej dziecka wspomaga ją jak tylko morze , tym bardziej , że spodziewa się drugiego dziecka a ona jest szczęśliwa lecz mieszka sama w nie dużym mieszkanku na uboczu miasta . Dowiedziałem się również , że nie jest mężatką a dzieci ma jako panienka . Gdy szliśmy i gawędziliśmy poznając się bliżej , mijaliśmy akurat ogródek piwny gdzie przy stolikach siedzieli już klienci i popijali złocisty napój , a przy jednym ze stolików siedziało sześciu dorosłych murzynów i dyskutowali na temat ostatniego meczu w koszykówkę gdzie miejscowy zespół przegrał niestety swój mecz . Nagle zza stolika wstał wielki , smolisto czarny murzyn i podszedł do nas . Przywitał się z dziewczyną całując ją w rękę i policzek i pogładził wielką czarną ręką jej mały jeszcze brzuszek i mówiąc coś do niej , uśmiechnął się . Kucnął do murzynka i też go przytulił całując w policzki . Mnie uścisną rękę , Chwilę porozmawiali i poszliśmy dalej . Ona powiedziała , że to ten murzyn jest ojcem jej dziecka i drugiego , który rósł w jej brzuszku - również . Jak na moje oko , mógł mieć ponad 45 lat i ma dużo , bardzo dużo szczęścia gdyż dwukrotnie wychował tak piękną młodą ...
«1234...»