1. ciężki tydzień


    Data: 08.08.2024, Kategorie: Twoje opowiadania Autor: sama_1988, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... i wypitego alkoholu. W pewnym momencie kazał mi uklęknąć. Zrobiłam to, wiedziałam co się stanie, wiedziałam że maż uwielbia gdy robie mu laskę. 
    
    Klękając ściągnęłam opaskę, lecz ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam a raczej nie zobaczyłam niczego… czyżby to była ciemnia, nie miałam pojęcia. Poczułam tylko szarpnięcie za włosy, poczułam jak pakuje mi się do ust penis. Był zdecydowane mniejszy niż ten mojego męża. Po chwili poczułam jak ktoś od tyłu zaczyna powoli dobierać się do moich piersi. Tego na daną chwilę było już dla mnie za dużo… moje podniecenie sięgało górnych granic. Już wiedziałam że nic, nie jest wstanie mnie w tym momencie powstrzymać. Robiłam laskę obcemu facetowi, wypinając piersi, by drugi Pan miał do nich swobodny dostęp. Nie trwało to przesadnie długo, usłyszałam westchnienie, skończył w moich ustach. Drugi mężczyzna opiekujący się mną, jakby wyczuł moment szybko doskoczył i gwałtownym ruchem wprowadził mi swojego chuja w usta. Pomyślałam ohoo już jest lepiej.. robiłam mu laskę, tarmosiłam jądra starałam się dać z siebie wszystko.. trwało to zdecydowanie dłużej… skończył. Dał mi soczystego buziaka, wyszedł.
    
    Widząc światło udałam się w tamtym kierunku, wychodząc zobaczyłam uśmiechniętego męża, który w pierwszych słowach zapytał jak mi się podobało? Nie czekając na odpowiedź powiedział że to dopiero początek… 
    
    Miał rację to dopiero początek… zabrał mnie za rękę wprowadzając do otwartego pomieszczenia z fotelem w rogu. Kazał mi poprawić włosy i ...
    ... spokojnie poczekać na łóżku.
    
    Jak kazał, tak uczyniłam. Wchodząc był dalej ubrany, nic się nie zmieniło. W ręku miał whisky z lodem. Za nim po chwili pojawili się oni… Trzech dorodnych, wytatuowanych mężczyzn z stojącymi na baczność kutasami. Z Cipki lało mi się już niewyobrażalnie, struga soków płynęła po udzie docierając do pończoch. 
    
    Otoczyli mnie, a ja jak rasowa dziwka obciągałam łapczywie jeden po drugim, namiętnie bez żadnych hamulców. Od czubka po same jaja. Gdy już skupiłam się nad tym najbardziej dorodnym, nad tym najbardziej przypominającym ten mojego męża poczułam dłonie dobierające się do mojego tyłka.
    
    Chłopaki, podnieśli mnie z ziemi, położyli na materacu. Jeden z nich rozłożył mi nogi, drugi ściskał wykręcał sutki, a trzeci jakby nigdy nic nie zwracając uwagi na moje protesty i pojękiwania włożył swojego kutasa do moich ust. 
    
    Czułam jak mężczyzna przy cipie wkłada jeden, dwa a później cztery palce… tego było dla mnie za dużo, jęczałam, mruczałam, oczy miałam za mgła. Takiej dawki przyjemności na raz dawno nie doświadczyłam. 
    
    Mój orgazm, chyba zadziałał na chłopaków mobilizująco.
    
    Szybko ten który bawił się moimi cyckami, położył się obok mnie reszta posadziła mnie na jego drągu. Ujeżdżałam tak go dłuższą chwilę, po czym poczułam zdecydowane pchnięcie w plecy. Bezwładnie otworzyłam swój tyłek napalonym ogierom, których załatwił mój mąż. Już wiedziałam co się stanie. Już czułam, jak pokaźny kutas wdziera się do mojego odbytu. Czułam jak chłopaki, szybko ...