Pewnej weselnej nocy - Opowiadania Erotyczne

Pewnej weselnej nocy

... który wyzwalał nieokiełznane rządze. 

W tym czasie zdążyłam się rozebrać, mąż widząc jej nastawienie zaprosił mnie na łóżko bym się zajęła naszą zdobyczą… zaczęłam całować jej szyję schodząc delikatnie coraz niżej dotarłam do jej piersi… całowałam je coraz mocniej, coraz śmielej, całowałam intensywnie przygryzałam wykręcałam.. widziałam jak są twarde.. widziałam jaką przyjemność jej to sprawia… jedną ręką zaczęłam rozsmarowywać jej soki po cipce… Mój język powędrował niżej, zaczął zlizywać soku z jej ud, rozszerzyłam jej nogi włożyłam dwa palce do jej cipki, następnie kolejne dwa .. Agnieszka jęczała, mruczała a co najlepsze dławiła się rozmiarem mojego męża… wkładał głęboko  wkładał praktycznie 3/4 swojego chuja do gardła naszej zdobyczy a ona się zupełnie nie opierała…  

Mąż powiedział dość… poczułam nagle jak Agnieszka się unosi. Jego silne dłonie obróciły ją tyłem… ułożyłam się wygodnie aby to Ona w tym momencie dawała mi przyjemność. 

Mąż napluł na swojego kutasa i zaczął celować, po chwili Agnieszka powiedziała STOP… nie w cipkę… okazało się po chwili że mimo dobrej zabawy postanowiła jeszcze dzisiejszej nocy dać cipy swojemu narzeczonemu i dlatego też nie chciała aby poczuł w środku innego mężczyzny.. Mąż nie wiele się zastanawiając napluł na dupkę Agnieszki i swoim wielkim kutasem władował się nie zwracając uwagi na krzyki, ewidentnie nigdy w tyłku nie miała takiego dużego rozmiaru, ewidentnie mąż nadał takiego tępa że ...

... dewastacja jej odbytu była pewna. Widać było po jej twarzy podniecenie mieszające się z bólem, który po chwili zaczął dawać jej przyjemność.. Wtedy doszła pierwszy raz…  

Agnieszka mocno opadła z sił, mąż dając jej siłę na regenerację zajął się mną.. zrobiłam mu laskę … wypiłam tyłek i tak po około piętnastu minutach ostrego rżnięcia mojej cipy wyszedł podszedł do Agnieszki i spuścił jej się na twarz.

Agnieszka, mówiła że już nie chce.. że jest już zmęczona… mówiła że musi odpocząć on złapał ją za obspermnione włosy i ściągnął z łóżka na kolana .. widać że czuje się bezbronna z podniecenia, że nie potrafi się skutecznie przeciwstawić.. wykorzystał to złapał swojego chuja u nasady i z całym impetem włożył jej koniec do buzi. Drugą ręką trzymał włosy dociskając jej głowę  tak aby włożyć jak najgłębiej. Agnieszka się dusiła, dławiła on trzymał go jak najgłębiej tak aby gęste stróżki śliny wypływały bezwładnie z jej ust. Po około 20 minutach takiej zabawy Agnieszka ewidentnie poczuła strzały ciepłego nasienia. Na koniec kazał wylizać naszej dwójce swojego fiuta  do sucha, by był czysty. 

Po wszystkim ja wraz z Agnieszką poszłam do ubikacji, weszłyśmy pod prysznic całując się namiętnie bawiąc się piersiami myłyśmy się dokładnie. Po wyjściu okazało się, ze jej pończochy nie nadają się już do użytku. Ubierając się, zaproponowała wspólną zabawę w trójkę w weekend za 2 tygodnie. Zgodziliśmy się. Wyszła a my cali podnieceni kontynuowaliśmy wspólne harce.