Obsługa biznesowa - 4 - - Opowiadania Erotyczne

Obsługa biznesowa - 4 -

... naszymi żonami , które miały pokaźne brzuszki , wszyscy znajomi i nieznajomi byłi pewni , ze one są zerżnięte przez czarnych i w sumie mieli rację . Po kilku latach naszego pobytu tutaj [ sprowadziliśmy pierworodnego ze stanów do nas ]  mieliśmy już siedmioro murzynków , których żona moja rodziła rok po roku . Ojciec ich jest bardzo szczęśliwy i dumny z licznej rodziny , która nie zapowiadała jeszcze końca potomstwa wielkiego murzyna  . Chodziliśmy z nimi na spacery , z całą gromadka gdzie piątka dzieci szła na nóżkach , ja pchałem sportówkę z małym jeszcze dzieciaczkiem a żona wózek z niemowlaczkiem . Ludzie mijający nas byli pełni podziwu i zapewne myśleli i dyskutowali między sobą np. - jak taka piękna i młoda kobieta może rodzić czarne dzieci . Dla czego jej mąż oddał ją pod murzyna , jego chuja i juks . My uśmiechaliśmy się życzliwie i jechaliśmy dalej . Nasi przyjaciele , którzy zostali z nami w RPA , również mieli wielu dzieciaków - jedni szóstkę drudzy czwórkę . Gdy dzieci podrosły , i pipka mojej żony już była całkowicie zdrowa , Duncan pracował nad ósmym potomkiem , który już był umieszczony w brzuszku mojej żony w trzecim miesiącu od ostatniego porodu i teraz zerżnięta , lecz nadal ruchana przez Duncana moja żona jest bardzo ...

... szczęśliwa tak jak i murzyn . Po czterech , pięciu miesiącach , brzuszek zaczął się pokazywać a my , będąc na spacerze jak zwykle z całą gromadką i żona będąca w ósmej ciąży dumnie wypinała brzuszek eksponując go . Niektórzy dobrzy znajomi w rozmowie nieśmiało pytali , kto jest tym szczęśliwcem - i tu pokazywali na brzuszek mojej żony - ona zawsze odpowiadała podniecająco , że jest to wielki murzyn z ogromnym chujem a ma na imię  Duncan . Aaaależ on jest stary , gruby i siwy , zająknęła się znajoma mojej żony , to niesamowite jak mogłaś jemu się oddać . Żona - oddałam się jemu prawie dziesięć lat temu a on rucha mnie cudownie swoim wielkim , grubym chujem i mam tylko jego dzieci i urodzę jeszcze tylu , ilu mi narucha i tutaj koniec dyskusji , do widzenia . Znajoma oburzona odeszła w swoją stronę a my roześmieliśmy się i poszliśmy dalej a żona jeszcze bardziej eksponowała ciążowy brzuszek . Moja opowieść zmierza ku końcowi gdyż życie jak życie , u nas przebiega normalnie i szczęśliwie . Do tej pory żona urodziła dwunastu murzynków i jest z trzynastym w pięciomiesięcznej ciąży i prawdę mówiąc , nie wyobrażam sobie mojej żony z płaskim brzuszkiem . Koniec opowieści o moim i mojej pięknej żony życiu . Pozdrawiam rogaczy z czarnego cuckoldu .