1. Kubus


    Data: 09.09.2024, Kategorie: BDSM Autor: trolo lolo, Źródło: SexOpowiadania

    ... jej się to. „Hm, ciekawe, czy to jej się spodoba…”, pomyślał złośliwie.– Pamiętasz, kochana, o swoim słowie bezpieczeństwa? – zapytał jednak bez cienia kpiny. Była to ważna kwestia i przypominał jej o tym przed każdą karą.– Tak, mój Panie, jest to „rozdymka”.Zadowolony rozpiął guzik jeansów i pozwolił, aby się łagodnie zsunęły. Wyszedł z nich i poprawił stojącego na baczność członka. Z jego czubka zwisała kropla preejakulatu. Umiejscowił się tuż nad kobietą, tak że jego penis był na wysokości jej kobiecości. Podpierając się rękami i kolanami, zbliżył usta do jej ucha.– Nie zachowałaś się dziś dobrze – szepnął. – Mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy, kochanie.W tym momencie bardzo spokojnie naparł na jej odbyt.– Wiem, że nie lubisz, kiedy wchodzę w twoją ciasną dupkę, szczególnie tak powoli i bez lubrykantu. Chcę jednak, abyś pokochała ból płynący z mojego używania ciebie, abyś poczuła każdy centymetr mojego kutasa. Chcę, aby cię bolało, abyś zaciskała zęby, ale nie powstrzymuj się i płacz dla mnie, malutka dziewczynko. To jedyne, do czego się nadajesz. – Główka jego penisa zniknęła w odbycie kobiety, która starała się rozluźnić. Jej brwi zmarszczyły się z bólu i stękała co chwilę.– Proszę… – zaczęła. Wtedy Pan się zatrzymał.– O co prosisz? – spytał, jednak nie czekał na jej odpowiedź. – Chcesz zacząć od nowa? Proszę bardzo. – Jednym ruchem wyszedł z niej i pozwolił jej pupie na parę sekund odpoczynku. Poczekał, aż zwieracze się zamkną, aby od nowa sprawić ból ...
    ... ukochanej. Wtedy znów naparł, a z ust kobiety wydobył się długi jęk. Wiedziała, że nie ma już sensu dyskutować, bo tylko pogorszy swą sprawę. Mogła jedynie przyjąć ból, który Pan jej ofiarował i spróbować się zrelaksować, aby tego bólu było jak najmniej.Kiedy główka zanurzyła się w środku Aleksandry, mężczyzna się zatrzymał, aby pupa przyzwyczaiła się do jego wielkości, a po chwili naparł mocniej, aby cały kutas zniknął w środku słodkiej Olci. A ona w tym czasie zaczęła pochlipywać, biedna dziewczynka. Pan jedynie się uśmiechnął na dźwięk jej mazgajów. Złapał ją jedną ręką za włosy i przekrzywił jej głowę tak, by widzieć jej twarz. Jedna łza właśnie wydostała się z jej oka i spływała po policzku, więc zgarnął ją na palec i zlizał ze smakiem.– Jesteś taka piękna, kiedy płaczesz z bólu – powiedział jej do ucha. – Najpiękniejsza.Kiedy zaczął się wsuwać i wysuwać, a dziewczę zapłakało rzewniej, szeptał jej do ucha słodkie słówka i głaskał jej włosy. Bardzo powoli, bez pośpiechu, posuwał jej dupę bez żadnego nawilżenia. Szło więc to opornie i było bardzo bolesne, ale taka miała być kara.– Panie… – zaczęła Aleksandra. – Proszę, wybacz mi, Panie…– Kochanie, na przeprosiny przyjdzie czas po karze – odpowiedział wesołym tonem i zwiększył tempo, wyduszając tym kolejne jęki z ust kobiety. Teraz brał ją ostro, czuł czystą przyjemność nie tylko z faktu ruchania, ale również przez ból, który zadawał kobiecie. Chciał, aby przez niego płakała. Był już na skraju, kiedy pozwolił sobie szybko wyjść z ...
«1...345...»