1. Ze starszym sąsiadem (gejowskie)


    Data: 06.10.2024, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... grubego kutasa adonisa wystrzeliła salwa spermy. Pierwszy strzał trafił mnie w nos, ale kolejne lądowały już na języku lub wpadały prosto do mojego gardła. Szybko połknąłem większość, lekko wzdrygając się na słony smak spermy.
    
    – Nie połykaj wszystkiego – przypomniał. Palcem ściągnął nieco spermy, który została na fiucie, i wytarł w swoje usta. Zanim zdążyłem jakkolwiek zareagować na to, co się przed chwilą stało, przyssał się do mnie w dzikim pocałunku. Wepchnął we nie gwałtownie jęzor, jakby szukając resztek swojej spermy w moim ryju. Nie było to jednak trudne - zachowałem w ustach kilka kropel jego nasienia. Już po chwili czułem, jak nasze śliny mieszają się razem z proteinami prosto z chuja. Gdy nasze języki splatały się ze sobą, jego ręce wylądowały na moich biodrach. Przyciągnął mnie do siebie tak blisko, że nasze kutasy dotykały się główkami - mój stojący i śliniący się, a jego nabrzmiały i mokry od mojej śliny i wypływającej jeszcze spermy, która lądowała na mojej pościeli.
    
    Pozwoliłem sobie wykorzystać tę okazję i pomacać jego włochatą klatę, barki, pachy i brzuch. Nie pominąłem też tych bardzo owłosionych nóg. Podniecało mnie to, że sporo starszy i większy facet siedzi przede mną zupełnie nago, całuje mnie dziko i jednocześnie obmacuje bez żadnego skrępowania.
    
    – Masz wspaniałego kutasa – powiedziałem między pocałunkami. Moje wargi były już na maksa obrzmiałe. Jego zresztą też.
    
    – Dzięki – odparł, lekko się ode mnie odsuwając. – Zajebiście całujesz – ...
    ... przyznał. Uśmiechnąłem się na te słowa, a on odwzajemnił ten gest. – Zanim się zregeneruję, zajmę się tobą. Połóż się na plecach i złap nogi pod kolanami, ok? – zapytał, a ja skinąłem głową i już po chwili leżałem w pozycji, jakiej zażądał. Wiedziałem, co się zbliżało.
    
    Obserwowałem, jak adonis zszedł na chwilę z łóżka, cały czas dotykając swojego kutasa. Ścierał palcami resztki spermy. Po sekundzie wrócił na łóżko, tyle że jego usta zamiast znaleźć się przy mojej twarzy, powędrowały w stronę tyłka.
    
    Mokrymi od spermy palcami rozchylił moje pośladki i bez chwili zawahania przyssał się do mojej dziurki.
    
    – Zajebista pizda – usłyszałem.
    
    Poczułem jego zęby na moich pośladkach, którymi raz delikatnie przesuwał po skórze, aby innym razem delikatnie je ugryźć. Czułem język zostawiający mokry ślad na mojej dupie. Przesuwał nim po całych pośladkach, aż dotarł do jaj. Lekko je possał, a już po chwili zjeżdżał jęzorem wzdłuż mojego wygolonego rowa.
    
    – Ale cię zerżnę. Chcesz? – zapytał, odrywając na chwilę język od mojej dupy.
    
    – Bardzo – przyznałem.
    
    – Zapłodnię cię.
    
    – Chcę tego – wyszeptałem i wciągnąłem powietrze, gdy jego jęzor naparł na moją dziurkę. Zdarzyło mi się dotychczas samemu pieścić analnie, ale czuć czyjś język w tamtym miejscu - to było zupełnie inne doświadczenie.
    
    Adonis ponownie rozchylił moje poślady i jeszcze bardziej naparł na dziurkę. Poczułem, jak kawałek języka zatopiło się w moim otworze. Było mi zajebiście.
    
    – Wejdź we mnie, błagam!
    
    Nie ...
«12...6789»