1. Tresowanie na suke cz.5


    Data: 16.10.2024, Kategorie: BDSM Autor: fucktoy_sub, Źródło: SexOpowiadania

    ... dziewczynę, która skuliła się w swojej klatce. Zmiana pozycji sprawiła, że wibrator otarł się o jej ścianki, wydobywając z niej stłumiony jęk.
    
    – Ktoś tu jest podekscytowany – mruknął. Podszedł do niej szybkim krokiem i praktycznie wyrwał drzwiczki do klatki z zawiasów. – Ruszaj się suko, nie mam całego dnia.
    
    Szarpnięcie za smycz ostudziło Sophie, jej podniecenie zastąpił strach. Nie stała się jeszcze bezmyślną zabawką jak Lily, ale pogodziła się z myślą, że niedługo do tego dojdzie. Przejawy jej buntu były coraz rzadsze i słabsze, nie miała siły opierać się w nieskończoność. Samo wspomnienie kar, jakie stosował jej Pan skutecznie ograniczyło jej nieposłuszeństwo.
    
    Wyczołgała się nieporadnie, natychmiast przyjmując odpowiednią klęczącą pozycję. Rozszerzyła uda na boki, splotła ręce za plecami i wypięła klatkę piersiową do przodu. Cichy głosik z tyłu jej umysłu podpowiadał, że wygląda jak kurwa.
    
    – Wiem – pomyślała z rezygnacją, unosząc niepewnie twarz w kierunku trenera. – Właśnie tego ode mnie oczekuje.
    
    Anthony zerwał opaskę z jej oczu, wplótł ręce w jej włosy i wszedł w jej gardło do końca, jak tylko dziewczyna otworzyła usta. Sophia zaczęła się krztusić i dławić przez tę gwałtowność. Jej tresura w kierunku idealnej oralnej dziwki przynosiła rezultaty, ale ciągle miała problemy z zabójczym tempem mężczyzny. Szczególnie, kiedy nie pozwolił jej nawet zaczerpnąć powietrza ani się przygotować.
    
    Kontrolowała swoje odruchy na tyle, żeby się nie odsunąć i nie ...
    ... odepchnąć mężczyzny. Próbowała zassać policzki, pracować językiem i koniecznie unikała draśnięcia jego przyrodzenia zębami, myśląc, że w ten sposób będzie z niej bardziej zadowolony i szybciej skończy.
    
    Łzy zasłoniły jej widok, kiedy wciąż walczyła o oddech. Płuca paliły ją żywym ogniem i piszczała błagalnie, mając nadzieję, że Anthony się nad nią zlituje. Jego penis z werwą uderzał w tył jej gardła, przez co musiała powstrzymywać rosnący odruch wymiotny. Palce mężczyzny kurczowo wplecione w jej włosy nie pozwalały się jej odsunąć.
    
    Odgłosy krztuszenia i dławienia się przybrały na sile. Trener warknął coś pod nosem i mocniej wbił się w usta suki, przytrzymując jej głowę w miejscu. Jej nos dotykał jego podbrzusza i podczas tej chwili bezruchu mógł stwierdzić, że dziewczyna zupełnie się nie stara, nie pracuje językiem, nie oplata go swoimi suczymi ustami tak jak powinna.
    
    Wyszedł z jej gardła i sprzedał kilka mocnych policzków, ignorując jej spazmatyczny oddech i gęstą ślinę spływającą jej po brodzie na kształtne piersi. Sophia kaszlała jeszcze przez dłuższą chwilę, zanim poprawiła pozycję i zachęcająco rozchyliła wargi. Prawa część twarzy piekła ją od silnych uderzeń, ale było to nic w porównaniu z karą, na którą mogła zasłużyć. Bała się też porażenia prądem przez swoją obrożę, Pan dosyć często korzystał z tej formy dyscypliny.
    
    – Tyle czasu, a ty dalej nie możesz się nauczyć obciągać – wycedził ze złością, ściskając w dłoniach jej policzki. – Głupia kurwa. Odwróć się i ...
«1234...7»