1. Karolina przemiana jednej nocy


    Data: 25.10.2024, Kategorie: Zdrada kontrolowana, Autor: Sanx, Źródło: SexOpowiadania

    Jak z poprzednich opowiadań pewnie wiecie, nazywam się Sandra. Jestem 36 letnią matką oraz żoną. Wiecie także, że mój mąż uwielbia się mną dzielić oraz spełniać moje najskrytsze fantazje.Wspólnie uznajemy zasadę, iż żaden człowiek nie jest stworzony do monogamii. Tym razem to ja postanowiła spełnić fantazję mojego męża.Mojemu mężowi od dłuższego czasu podoba się moja koleżanka z pracy.Karolina ma 170 cm wzrostu, jest przepiękną blondynką o typowo słowiańskiej urodzie.Mogę powiedzieć, że znamy się bardzo dobrze, wspólnie w pracy spędzamy bardzo dużo czasu.Opowiadamy historie z naszego życia. Ona zna wiele moich”dokonań”, a ja doskonale wiem jak jej układa się w związku. Wiele razy mówiła mi że zazdrości mi takiego męża, że chciałaby aby jej Maciej był taki otwarty na świat.Ostatnio w ich życiu zaczęło się psuć. Karolina mówiła, że jej narzeczony staje się nieznośny, ciągle zazdrosny. Opowiadała także, że Maciej seks zaczyna traktować coraz bardziej mechanicznie. 30 sekund pod kocem i do spania. Ewidentnie całą tą sytuacją była przygnębiona. Widziałam po niej, że ma coraz bardziej tego dość. Wychodząc na przeciw jej przygnębieniu zaproponowałam, więc abyśmy się spotkały u mnie na małe winko.Ja miałam naszykowane dwie butelki, Karolina przyniosła kolejną.Mąż wiedząc sytuacji i moich planach postanowił wyjść na siłownię, a później z kolegami na piwo.Sobota minęła pod znakiem relaksu. Posprzątałam dom, zamówiłam jedzenie na wieczór. Mąż zgodnie z swoimi zapowiedziami o ...
    ... dwudziestej wyszedł z domu.Przed dziewiątą usłyszałam dzwonek do furtki. To była Karolina. Z uśmiechem przywitałam ją i zaprosiłam do środka.Wieczór mijał nam szybko. Jadłyśmy sushi, piłyśmy wino powoli tematy plotek i ploteczek schodziły na dalszy plan. Coraz bardziej wino uderzało nam do głowy w rozmowa stawała się bardziej z podtekstami.Karolina zaczęła się żalić na swoje życie, na swoje dokonania. Z coraz większym zaciekawieniem słuchała o moich. W pewnym momencie poprosiła mnie o zaprezentowanie mojej bielizny. Doskonale znała ją z opowiadań lecz chciała zobaczyć ją na własne oczy. Sama szukała inspiracji.Ja nie czekając długo zaprowadziłam ją do naszej garderoby.Otwarłam szuflady, jej oczom ukazały się idealnie poukładane stringi oraz biustonosze. W osobnej szufladzie zobaczyła pasu do pończoch, gorsety oraz pończochy.Karolina była pod ogromnym wrażeniem. Widziałam buzujące w niej podniecenie. Postanowiłam uchylić jej jeszcze jednego rąbka tajemnicy. Chwyciłam ją za rękę i zaprowadziłam na poddasze.Mąż specjalnie dla Nas przygotował tzw. „Pokój rozkoszy”Na samym środku stało łóżko z więzami, w około stały półki gdzie starannie poukładałam nasze zabawki erotyczne a sufit zdobiły lustra. W rogu stała kanapa z małym barkiem. Całość urządzona była w ciemnym klimacie, a uroku miały dodawać różnokolorowe stonowane ledy.Karolina dębiała z wrażenia, niebieskie oczy lawirowały jej po całym pomieszczeniu. Już wtedy wiedziałam, że mój plan układa się prawie idealnie.Chodziłyśmy wspólnie, a ...
«123»