1. Prawda czy... szesnastka?


    Data: 04.11.2024, Kategorie: Nastolatki Autor: Fenyloetyloamin, Źródło: SexOpowiadania

    ... ten widok. Ty tak blisko, ukryta za delikatnym materiałem. Czuję zapach Twoich włosów, zbliżam twarz do Twego ramienia. Kiedy zaczynam Cię delikatnie całować, nawet nie zauważasz, kiedy powoli odpinam guziki koszuli, jeden po drugim, badając kolejne części Twego karku. Kiedy ostatni guzik jest odpięty, Twoja koszula osuwa się na wysokość łokci. Kładę prawą rękę trochę nad Twoją talią i niespiesznie wędruję mostkiem aż do szyi." – W tym czasie dla wzmocnienia efektu położyłem jej rękę na wysokości talii. Lekko drgnęła, ale nie odrzuciła mojej ręki. Zauważyłem, że ma zamknięte oczy.• "Moje usta podążają wyżej, wzdłuż linii szczęki, do skroni. Moja prawa dłoń ląduje na Twym lewym policzku i kieruje Cię do mnie, a przedramię delikatnie muska pierś." – W tym momencie obróciła lekko głowę w moją stronę.• "Teraz, kiedy moje usta wodzą po Twej twarzy, nie pamiętasz o reszcie świata, o tym, że siedzisz tu ze mną półnaga. Liczą się tylko moje usta na Twym czole. A ja delikatnie schodzę niżej. Czujesz czoło na swym czole. A ja czuję Twój radosny uśmiech, gdy mój nos łaskocze Twój nos. Przechylam lekko głowę i przysuwam się bliżej. Mam swe usta przy Twoich i czekam." – Teraz mogłem zobaczyć, jak delikatnie przesunęła głowę do przodu.• "Teraz to jednak Ty wykonujesz ruch. Czule wargi Twe odnajdują wargi moje. Powoli, namiętnie zaczynasz się nimi rozkoszować, a ja, nie mogąc wytrzymać dłużej, oddaję pocałunek." – W międzyczasie położyła mi rękę na policzku i przesuwała w stronę karku.• ...
    ... "Czujemy nawzajem swoje usta i uśmiechy. Namiętność każe nam przyspieszyć i odkrywać się coraz dokładniej. W pewnym momencie moje pocałunki spadają na Twoją szyję, a Ty odchylasz się lekko w tył, robiąc mi miejsce i czekając na więcej." – Kiedy to mówiłem, była już mocno obrócona w moją stronę, bardzo blisko, byliśmy prawie przytuleni.• "Moje ręce wiją się po Twych ramionach, karku, plecach i włosach, nie mogąc się nasycić. Zaczynamy być jeszcze bliżej, spragnieni swoich ciał. W końcu kładę Cię na łóżku." – Pozwoliła mi się położyć na łóżku. W tym momencie przestałem ogarniać, co się dzieje, czułem, jakbyśmy naprawdę robili coś więcej. Było napięcie i intymność, my we dwoje, cała ta historia.• "Boże, jakaś Ty piękna." – W tym momencie pocałowałem ją w szyję. Ona otworzyła oczy i zamarła. Była zdziwiona i trochę zdezorientowana (ja zresztą też). Oczywiście od razu ją przeprosiłem. - "Wybacz, trochę mnie zaćmiło. Nie wiem, czy się zgodzisz, ale to było dość intensywne." – Odpowiedziała, że nie muszę się tłumaczyć i że gdybym tego nie zrobił, pewnie zrobiłaby to ona, bo naprawdę się wczuła. Zresztą oboje stwierdziliśmy, że nadal mamy podwyższony puls i jesteśmy trochę zmieszani. Zaśmialiśmy się. Po chwili przyszła refleksja – to trwało, co najmniej pół godziny, a nikt z pozostałych nie przyszedł sprawdzić, co z nami. Gdy wyszliśmy, okazało się, że przez chwilę na nas czekali, a potem bawili się dalej i trochę zapomnieli, że nas nie ma. Usiedliśmy, ja z chęcią sięgnąłem po zimne ...