Z matka i corka naraz
Data: 17.11.2024,
Kategorie:
BDSM
Autor: Andrzej Nowak, Źródło: SexOpowiadania
... rozumieją.Stanąłem za wypiętą Suką wziąłem ją za biodra i wsunąłem w jej cipę kutasa. Pchałem powoli. Była ciaśniutka. Wkrótce poczułem opór. Nie dało się wsadzić głębiej. Wysunąłem trochę i pchnąłem mocniej, naciągnąłem ją, wszedłem do końca. Suka zagryzła swoją dłoń, ale ani stęknęła.Wyjąłem. Wsadziłem dla odmiany matce. Tu było luźno, szeroko, wygodnie. Trzymałem matkę za biodra i jebałem. Córka czekała.- Podobno obie jesteście płodne – zagaiłem jebiąc – Dlatego każę wam wyjąć spirale. Która pierwsza zajdzie w ciążę, tej pozwolę wybrać sobie niewolnicę do dręczenia i obiecuję, że nie będę ingerował.Po tych słowach obie nadstawiły się jeszcze gorliwiej. Zmieniłem pozycję.Córka leżała na plecach, z rozrzuconymi nogami, zgiętymi w kolanach. Na niej leżała matka. Całowały się i obejmowały. Matka ssała i lizała piersi córki. Ich cipy były blisko, jedna nad drugą. Wsadzałem swojego kutasa na zmianę, raz w matkę, raz w córkę. Poczułem, że dochodzę i spuściłem się w córce. Szybko wyjąłem i dokończyłem wytrysk w matce.Opadliśmy w trójkę na łóżko zziajani. Nie padło ani jedno słowo. Kiedy już pozwoliłem im mówić, młoda padła przede mną na kolana i błagała, żeby jej pierwszej zrobić dziecko, że matka jest stara a ona nada się doskonale do zapładniania.Przerwałem potok jej wymowy wsadzając jej kutasa w usta. Chwyciła go od razu, zassała. Wziąłem ją za włosy i mocnymi ruchami poruszałem jej głową. Slut, cała rozjebana, mokra w kroku od spermy leżała na brzuchu i przyglądała się jak ...
... jej córka mi obciąga.Patrzyłem na Sukę z góry.- Ty mała dziwko, ciągnij mocniej – rozkazałem. Pokiwała głową i od razu wzięła go głębiej.-Szmata – Tym razem odezwała się matka – co za kurwę urodziłam, popatrzcie na tę wywłokę. Jeszcze większa lafirynda ode mnie.Suka zamruczała, przymknęła oczy i przejechała oślinionym jęzorem po moim kutasie. Wsadziłem jej kutasa bokiem, rozciągając dziewczynie usta i policzek.- Mała zdzira, w końcu też córka kurwy – zgodziłem się z jej matką - Spermopijka. W istocie suka.Matka przewróciła się na plecy i rozmarzona rzuciła ni to do siebie ni to do mnie:- Co ona wie o kurestwie... jest jeszcza taka młoda. Nie to co ja. Stara, rozjebana szmata. Uwielbiam dawać dupy. Jak dojdzie do moich lat, to wtedy dopiero będzie miała odpowiednio porozciąganą, głęboką cipę do zalewania spermą.- Jesteście jak suki, zrobię z was psy.- O tak, zrób z nas obu Panie. Będziesz nas wyprowadzał na spacery. Będziemy jadły z miski.- Zatkam wam dupy korkami i będziecie srały na rozkaz – rozkręcałem sięSuka przestała obciągać, podniosła głowę i wywaliła ośliniony język, kręcąc dupą. Pochyliłem się i naplułem jej do ust. Oblizała się. A potem zwaliłem jej na twarz i nie pozwoliłem się umyć do jutra.Kiedy nie brałem ich na noc do siebie (matka po lewej, córka po prawej) sypiały razem, w małym pokoiku w przyziemiu mojej willi. Miały na podłodze materac i jeden koc. Zgodnie z obietnicą, obie traktowałem jak suki. Wyprowadzałem je na spacer do ogrodu, gdzie mogły się wysikać. ...