1. Poszukiwania wspollokatora


    Data: 01.01.2025, Kategorie: Brutalny sex Autor: SexRano, Źródło: SexOpowiadania

    ... później zalałem gardło dziewczyny. Jeszcze przez chwilę trzymałem jej głowę nasadzoną na trzon.Cofnęła się i wstała, otrzepując kolana. Otarła dłonią wilgotne usta. - Dzięki - powiedziałem i uśmiechnąłem się do niej.Wzruszyła ramionami. - Idę się umyć i zaraz wychodzę.- Gdzie idziesz? - zdziwiłem się.- Na uczelnię. Idę się spotkać z potencjalną nową współlokatorką.- O - mruknąłem. Pierwszy raz wspomniała o tym, że kogoś szuka. Oczywiście zastanawialiśmy się, co dalej zrobić, ale nie wiedziałem, że już zaczęła - To powodzenia. O której wrócisz?- Pewnie po dwudziestej - jej głos zagłuszył szum wody - Masz jakieś wieści od Marka?- Jakie wieści?- No wiesz, ogólne. Co u niego?Nie widzieli się raptem dwa tygodnie.- Dlaczego sama się go nie zapytasz? Nie rozmawiam z nim zbyt często, kiedy się nie widujemy. On raczej do mnie nie dzwoni, ja do niego też nie.- Nie uważasz, że to byłoby dziwne? Po prostu byłam ciekawa, nieważne.Monika raczej dobrze dogadywała się z moim bratem. Mieli podobne zainteresowania. Marek studiował na politechnice, choć nigdy nie mogłem zapamiętać, co dokładnie. Przez tę dziewczynę zdarzyło nam się nawet kilka razy pokłócić. Dość powiedzieć, że i dla niego była wyjątkowo atrakcyjnym kąskiem.Monika wyszła z łazienki, dała mi całusa i wyszła, nie zamykając drzwi na klucz. Cóż, liczyłem na coś więcej. Ostatnio trudno mi ją było namówić na seks, a kiedy zaproponowała mi loda, miałem nadzieję, że i ona będzie miała ochotę. Nie chcę myśleć, że nasz związek osiągnął ...
    ... stan, w którym wszelkie zabawy to tylko sporadyczne wyskoki. Na to chyba jeszcze za wcześnie, w końcu nie jesteśmy ze sobą aż tak długo.O osiemnastej Monika napisałam, że jej koleżanka zaprosiła ją na noc do siebie, na wino i pogaduchy. Przyjąłem to niechętnie, bo nie lubię zostawać sam w domu na noc i nie mieć do kogo się odezwać. Kolejna wiadomość opowiadała co nieco o dziewczynie, z którą się tego dnia spotkała. Twierdziła, że jest urocza i wydaje się odpowiedzialna. I szuka pokoju na wczoraj. Wysłała mi też jej profil na facebooku, żebym mógł ją sprawdzić.Moim oczom ukazała się prawie pusta strona, nie licząc zdjęcia profilowego i kilku innych na osi czasu. Karolina była bardzo ładną brunetką o przyjaznej, nieco okrągłej twarzy. Przypominała chomika albo mysz z delikatnie odstającymi uszami, w których zobaczyłem kilka kolczyków. Na zdjęciach była uśmiechnięta i pełna energii. Zupełnie inna niż Monika w ostatnich miesiącach. Dlaczego zacząłem je porównywać. Patrzyłem jeszcze chwilę na Karolinę i nieświadomie zjechałem ręką do majtek, na które napierał już penis. Złapałem się na jaja i pociągnąłem je. Zamknąłem oczy. Tak, potrzebuję tego. Chwyciłem trzon fiuta i zacząłem mocno naciągać skórę. Główka napęczniała. Nigdy nie widziałem jej tak czerwonej. Dyszałem i trzepałem kutasa jedną ręką, drugą trzymając wciąż telefon z otwartym zdjęciem Karoliny. Gorący wstrząs przeszył moje ciało, wytrysk spadł na kanapę, a ja opadłem na jej oparcie. Co ja robię?Rano zadzwoniła Monika, ...