1. W koncu sama.


    Data: 13.01.2025, Kategorie: Masturbacja Autor: Barbara Kawa, Źródło: SexOpowiadania

    W końcu zostałam sama w mieszkaniu. Prawie dwa dni zajęła mi przeprowadzka z poprzedniego adresu gdzie mieszkałam z sublokatorką dwa miesiące. Dwa miesiące mordęgi i kłótni o wszystko. Nawet chwili dla siebie nie miałam a potrzebuję, chociaż raz dziennie pomaltretować swoją cipkę. Kocham być podnieconą i kocham maltretowanie każdego swojego otworu. Jestem Anna. Mam dopiero 21 lat. Metr siedemdziesiąt wzrostu, kruczoczarne włosy i nie najgorszą sylwetkę. Tych wszystkich pieszczot mojego ciała nauczył mnie mój pierwszy chłopak. To Tomek był moim idolem i robił ze mną, co chciał. Byłam jego zabawką o każdej porze dnia i nocy. Nie raz wracał pijany późnym wieczorem i tonem rozkazującym instruował mnie, co i jak mam robić. Nie trwało to długo, ale gdy się rozstaliśmy brakowało mi tego. A rozstaliśmy się właśnie przez moją sublokatorkę. Teraz mieszkam sama. Samo to uczucie wolności sprawiło, że zrobiło mi się mokro i podniecenie rosło. Bez żadnego skrępowania pozbyłam się wszelkiego ubrania. Wygrzebałam z walizki butelkę wina i nalałam sobie do dużego kieliszka. Za oknem było już szaro a ja jeszcze musiałam podłączyć telewizor, zawiesić zasłonki, poukładać wszystko w szafach. Czułam się fantastycznie. Do pracy musiałam iść dopiero za tydzień. Gdy wieszałam zasłony czułam, że ktoś mnie obserwuje. Nie widziałam nikogo, ale samo to uczucie podnieciło mnie. W walizce miałam starannie zapakowanego dildo. Sięgnęłam po niego. Od zawsze lubiłam się nim bawić. Może alkohol spowodował, ...
    ... że zaczęłam go lizać. Bawiłam się nim jak prawdziwym kutasem. Wkładałam go sobie do buzi, lizałam te sztuczne jajka. Czułam jak z cipki mi cieknie a mimo to nie dotykałam jej. Położyłam się na sofie przed telewizorem i zwiesiłam głowę. Mocno trzymając mokrego od swojej śliny kutasa wkładałam go sobie do gardła. Z każdym pchnięciem wchodził coraz głębiej. Łzy mi leciały i ślina zalewała mi oczy a mimo to wkładałam go sobie aż poczułam go w przełyku. Wyobrażałam sobie jak wielki kutas rucha moje gardło. Chciałam by się tam spuścił. Wręcz prawie czułam ten smak. Musiałam odpocząć. Spojrzałam w lustro. Ta po tamtej stronie wyglądała jakby została zgwałcona a mimo to uśmiechnęłam się. Tego mi brakowało. Nie miałam zamiaru kończyć tej zabawy. Przesunęłam łóżko tak by widzieć siebie w lustrze. Pół siedząc rozłożyłam szeroko nogi. Ta w lustrze była mokra i domagała się porządnego rżnięcia. Nadal jej jednak nie dotykałam. Niech cierpi, niech tęskni , niech czeka na swoją kolej. Mokrego od śliny kutasa przystawiłam sobie do anusa. Ta w lustrze miała obłęd w oczach, gdy centymetr po centymetrze kutas znikał w jej dupce. Cipka jej pasowała a on znikał w jej anusie. Obiecałam sobie w głowie, że kupię sobie jeszcze jedną taką zabawkę by wypełnić obie dziurki na raz. Wkładałam i wyciągałam go sobie bacznie się temu przyglądając. Było cudownie. Przyspieszyłam te ruchy i nadal nie dotykałam cipki. Mimo tego orgazm przyszedł bardzo szybko. Trzęsłam się targana spazmami kilka minut. Musiałam ...
«12»