1. Raz, dwa, trzy - zmiana. Czesc druga.


    Data: 08.02.2025, Kategorie: Trans Autor: Marzyciel, Źródło: SexOpowiadania

    Czy mu obciągnę? Kurwa to było naprawdę bezpośrednie, ale i podniecające. Strapon Sary to było coś nowego, ale to była tylko zabawka. Teraz myślałem, czy pójść krok dalej i zamienić go na prawdziwego kutasa.Odpisałem – „może? Może coś więcej napiszesz?” Kilka minut później przyszła odpowiedź -„po co? To ma być fun, a nie wizyta u psychologa. Masz fajne hobby, a ja lubię takich facetów”Dwa dni gorączkowego rozmyślania, dwa dni zastanawiania się i w końcu odpowiedziałem -„Jak? Kiedy? Gdzie?”. Kurde – typ był chyba BARDZO napalony, bo po zaledwie kilkunastu sekundach odpisał – „Jak – mocno. Kiedy – nawet jutro. Gdzie – mieszkam w Poznaniu. Jak się zdecydujesz, to podam dokładny adres”Albo wóz, albo przewóz … - „ok - obciągnę ci, ale dopiero w weekend, nie umiem się malować i nie noszę peruki, po prostu chcę spróbować czegoś nowego, innego – daj ten adres”.- „Poznań, ulica…” - sprawdziłem na mapie – osiedle domków jednorodzinnych, ponad godzina jazdy samochodem – kurwa, zrobię to!!!W sobotnie przedpołudnie zapakowałem dwie torby – jedną z normalnymi ciuchami, drugą wypchaną zakupionymi rzeczami – wszystkimi rzeczami.Około trzynastej dotarłem na miejsce – typowe osiedle z ubiegłego wieku, domy raczej kostki, niektóre w lepszym, niektóre w gorszym stanie. Znalazłem numer 69 ( zabawny zbieg okoliczności ) - ten należał do tych zadbanych. Czystko, trawa przycięta, zadbane krzewy, niezłe auto przed garażem. Siedziałem chwilę w samochodzie, nie mogąc się przemóc, gdy nagle ...
    ... usłyszałem pukanie w szybę – to był on.- Może jednak wejdziesz - zapytał i wrócił do domu. Zdecydowałem się i wszedłem za nim. Dom z zewnątrz robił niezłe wrażenie, ale w środku to już było naprawdę na bogato ( sam świetnie zarabiam, ale tu było czuć kasę ). Paweł jestem, przedstawił się gospodarz. Milczałem – ok, możesz być anonimowy, ale zdania nie zmieniłeś?Nie – gdzie się mogę przebrać? Szybki jesteś, roześmiał się Paweł i podał mi szklaneczkę whisky – masz na rozluźnienie i idź na górę – po prawej od schodów jest gościnna sypialnia z łazienką, a - i załóż to, powiedział podając mi czarny pierścień. Co to – zapytałem. Takie coś, co opóźni twój wytrysk, żebyś był jak najdłużej do dyspozycji . Jak będziesz gotów to zostań na górze, ale idź do końca korytarza – tam jest główna sypialnia i tam wyrucham troje usta - powiedział to takim tonem, że aż poczułem podniecenie. Poszedłem na górę, rozebrałem się i wziąłem prysznic. Dokładnie wytarłem swoje ciało i przystąpiłem do wyboru ubrania. Na pierwszy ogień poszły delikatne stringi i czarne rajstopy z otworem odsłaniającym tyłek – nie było mowy o oddaniu się w ten sposób, ale wydawały mi się one wyjątkowo seksowne. Do tego niemal przeźroczysta koszulka do połowy uda i sandałki na kilkucentymetrowej szpilce.Już miałem wyjść, gdy mój wzrok padł na szafkę przy łóżku – leżała tam szminka i karteczka – „spróbuj”. A co tam – spróbowałem i wkrótce moje usta miały jaskrawoczerwony kolor. I znowu chwila wahania i wróciłem do torby z której ...
«1234»