Raz, dwa, trzy - zmiana. Czesc druga.
Data: 08.02.2025,
Kategorie:
Trans
Autor: Marzyciel, Źródło: SexOpowiadania
... wyciągnąłem lubrykant i analny korek z czerwonym kryształkiem – to też wydawało mi się po prostu seksi.Otworzyłem drzwi i powoli szedłem w kierunku głównej sypialni. Stukot obcasów był tłumiony przez gruby chodnik leżący na korytarzu, ale i tak pewnie nie zwracałem na to uwagi. Dotarłem do otwartych drzwi – Paweł siedział na łóżku w samych bokserkach. W realu wyglądał o niebo lepiej niż na fotkach na portalu.- Nieźle – powiedział. Wstał, obszedł mnie dookoła i usiadł z powrotem – w jego oczach widziałem uznanie. Sięgnął do szafki nocnej i wyciągnął z niej cyfrową lustrzankę - mogę? - zapytał. Było mi już wszystko jedno – ale bez twarzy – zastrzegłem. Paweł znowu sięgnął do nocnej szafki i wyciągnął z nie koronkowa maskę na oczy. Stanął za mną i zawiązał z tylu tasiemki – spojrzałem w lustro za łóżkiem – faktycznie – byłem nie do rozpoznania…i już nie miałem żadnych hamulców.- Mów, ja się ustawię jak chcesz, a ty rób fotki – wyszeptałem podniecony i Paweł rozpoczął zabawę.Ustawiał mnie w różnych pozach – wypięty na łóżku, siedzący w rozkroku na krześle, na oparciu fotela, leżący na podłodze. Zeszliśmy na dół – fotki w kuchni przy lodówce, rozłożony w wyspie, wypięty przy piekarniku. W salonie na sofie, w jadalni przy stole i na stole i w końcu wylądowaliśmy w garażu, w którym jak się okazało, stało piękne, czerwone Porsche. Robiłem wszystko co Paweł chciał, ustawiałem się przy aucie jak chciał, a moje podniecenie rosło z minuty na minutę. Zresztą Paweł też nie pozostał ...
... obojętny i jego kutas ewidentnie chciał się wyrwać z bokserek.Jeszcze mnie nie dotknął, ale ta fotograficzna gra wstępna doprowadzała nas do takiego stanu, w którym myśleliśmy tylko o jednym.Wracając do góry zatrzymałem się na schodach i Paweł, który szedł przede mną zapytał – co jest?-Nic, ale wkurwiają mnie twoje bokserki – odparłem.- Jeszcze chwila, ale jak chcesz, to możesz polizać go przez nie. Paweł stał stopień wyżej, klęknąłem przed nim i jego kutas znalazł się idealnie przed moją twarzą. Paweł czekał, ale jednocześnie robił kolejne zdjęcia. Zbliżyłem twarz i mój język musnął materiał i znajdującego się pod nim penisa. Paweł westchnął, ale nie przerywał mi. Rozkręcałem się z każdą chwilę, ale gdy do języka miała dołączyć ręka, Paweł się cofnął – na górę, już – zakomenderował. Wróciliśmy do sypialni, Paweł kazał mi klęknąć i powiedział – możesz je zdjąć, ale wyłącznie ustami.Moje zęby chwyciły brzeg bokserek, powoli zacząłem zsuwać je na dół i w końcu naprężony kutas Pawła został uwolniony. Był piękny, wręcz idealny – gładko ogolony, na oko jakieś 25 cm, delikatnie wygięty w lewo i pachniał cholernie seksownie.- Same usta – powiedział Paweł, nie przerywając fotografowania. Oblizałem czerwone wargi i powolutku zbliżyłem się do penisa, na którego czubku lśniła kropelka śluzu. Język był pierwszy i delikatnie ją zlizał, ale usta chciały więcej i po kilku sekundach zacisnęły się na kutasie. Znowu naśladowałem Sarę, ssałem go, lizałem, a gdy Paweł podniósł go wyżej, zająłem się ...