Zwyrole. Odcinek 2.: Zabawa w taksowce
Data: 13.04.2025,
Kategorie:
Geje
Autor: zwyrol, Źródło: SexOpowiadania
... jego włosach, głaszcząc go powoli, po czym niespodziewanie wbił palce w jego głowę i wepchał mu kutasa po same jaja. Kuba z całych sił próbował powstrzymać się przed tym, żeby się nie dławić i nie wydawać żadnych dźwięków, ale Patryk dociskał kutasa coraz mocniej. Kuba w końcu nie wytrzymał i zaczął się krztusić, a z jego nosa poleciały bańki gęstych gilów zmieszanych ze śliną.- Co wy tam, kurwa, robicie, pedały?! – ryknął taksówkarz, po czym szybko zjechał na pobocze i gwałtownie zahamował. Zdezorientowany Kuba oderwał się od kutasa Patryka i przetarł twarz rękawem, ale zanim obaj zdążyli się otrząsnąć, kierowca pociągnął za klamkę od drzwi, przy których siedział Kuba, złapał go za bluzę i wyszarpał z samochodu.- Skoro jesteś takim lachociągiem, to może mi też pociągniesz?! – warknął podniecony staruch i jednym ruchem wyciągnął pasek ze szlufek, rzucił go na ziemię i drugą ręką trzymając szarpiącego się Kubę, rozpiął rozporek, wyciągając swojego brzydkiego, małego, sterczącego kutasa. Staruch lepką łapą obalił Kubę na kolana, ale w tym czasie Patryk zdążył wyjść z taksówki, chwycił leżący na ziemi pasek i podchodząc kierowcę od tyłu, zacisnął mu go na szyi. Staruch zaczął się wierzgać i sapać, ale Patryk zaciskał pasek jeszcze mocniej.- To jest moja suka! – krzyknął wściekle, dusząc taksówkarza, ale ten zdołał się wyrwać i przyjebał Patrykowi pięścią prosto w oko.Z zadrapanej skóry od razu puściła się krew, a oko zaczęło sinieć. Patryk zachwiał się, ale szybko odzyskał ...
... równowagę i rzucił się z impetem na starego zboka i obalił go na ziemię.- On jest tylko mój, sukinsynie! I krzyknął i złapał taksówkarza za fraki i wepchnął go do samochodu. Stary zbok ruszył z piskiem opon. Patryk wciąż stał na poboczu i dysząc, pochylił się, wspierając się o kolana. Kuba podszedł do niego na roztrzęsionych nogach i chwycił swoimi delikatnymi dłońmi jego twarz, przyglądając się krwawiącej ranie.- Jeżeli jeszcze jakiś skurwysyn spróbuje cię dotknąć – wysapał Patryk – to go kurwa zajebę – dyszał. Wyprostował się i mocno przytulił Kubę, chowając go w swoich ramionach. Dopiero teraz zauważyli, że są na jakimś pustkowiu. Kiedy emocje już lekko im opadły, Patryk chwycił twarz Kuby w obie dłonie i popatrzył mu w oczu:- Chyba czegoś nie dokończyłeś, cwelu – dał mu lepę na ryj i napluł prosto w twarz.- Dziękuję – wyszeptał Kuba, patrząc na Patryka błagalnie.- Dobra z ciebie suczka – uśmiechnął się podjarany Patryk i przyjebał mu z liścia jeszcze mocniej. – Klękaj do kutasa! Kuba przyklęknął i zabrał się za odpinanie paska, po czym od razu wziął kutasa po same jaja. Krztusił się nim i dławił, a ślina skapywała mu z twarzy. Patryk w tym czasie odpalił szluga i zaciągając się, obserwował jak jego suka zajebiście opierdala mu gałę. Po chwili chwycił go za włosy i pociągnął lekko do tyłu.- Otwórz ryja – uśmiechnął się jak prawdziwy zboczeniec. Kuba wykonał polecenie, ale kiedy zauważył, że Patryk chce skiepować mu prosto do ust, zamknął je i pokiwał głową na znak, że nie ...