Blanka cz.7
Data: 06.05.2025,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: MJ, Źródło: SexOpowiadania
... musiałam...- I co Blanka na to?- No, właśnie widziałaśMama jednocześnie uśmiechnęła się i zmartwiła.- Ja wiem, że ona jest urocza ale...- Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo - wtrąciła się Ania- Tak tak, ale...- To najcudowniejsza osoba, jaką spotkałamMama zamilkła w pół zdania a Ania dodała:- Zakochałam się w niejMama odpuściła. Ania odwróciła się na pięcie i poszła do kuchni."O rety! To się nie może udać" - pomyślała zmartwiona mama.W momencie, kiedy Ania weszła do kuchni w drugim progu pojawił się Grzesiek.- O Blanka! Tak, myślałem, że jesteś, bo w naszej łazience suszą się twoje majtki"O ty! Zamorduje cie zaraz! Skąd wiesz, że to majtki Blanki?!" - pomyślała Ania- Tak, wybacz, musiałam je wywiesić - zaśmiała się Blanka- I co ty masz na sobie? - zaśmiał się Grzesiek- To mój nowy image, podoba ci się? - śmiała się Blanka"Irytuje mnie ta rozmowa" - pomyślała Ania- Weź to zrzuć! - odpalił Grzesiek- Ha-ha - Blanka udała śmiech - chciałbyś!- No co? Przecież umiesz!Ania nie wytrzymała i rzuciła się na brata. Pchnęła go, ale nie zrobiło to dużego wrażanie na rosłym Grześku.- Zamknij się! - krzyknęła- Co ci odbiło Anka?! - odrzekł Grzesiek- Nie mów do niej w taki sposób!- To był żart! Po za tym to ty się tu trącasz!- Jak to ja się wtrącam?!- No tak. Zapomniałaś już, że Blanka spotyka się ze mną i Olkiem?Ania nie wiedziała, co powiedzieć.- Blanka, powiedź jejBlanka nic nie odpowiedziała będąc lekko zszokowana całą sytuacją. Ania odwróciła wzrok i spojrzała na Blankę.- Powiedz ...
... jej - powiedział poddenerwowany Grzesiek i wyszedł z kuchniBlanka spojrzała na Anię a ta spuściła wzrok i też wyszła.Blanka odwróciła wzrok w kierunku salonu. Zobaczyła zbliżającą się mamę Ani.- Chyba musisz porozmawiać z Anią. Z Grześkiem właściwie też.- Wiem - odparła zasmucona Blanka i spuściła wzrok. Mama podeszła do niej blisko, przytuliła ją i pogłaskała.- Jeśli chcesz to cie odwiozę do domu i może ja z nimi porozmawiam? - zaproponowała mama chcąc uratować młodą Blankę przed taką konfrontacją- Nie nie, ja muszę to zrobić - odrzekła Blanka i mocno westchnęła"Faktycznie chyba jej nie doceniałam. Kiedy trzeba zachowuje się dojrzale. A innym razem pół jej pupy jest na widoku" - pomyślała mama.- Pójdę do Ani - powiedziała Blanka i wstała od stołu.- Blanka, bądź po prostu szczera, tak będzie najlepiejBlanka kiwnęła głową i wyszła. Drzwi do pokoju Ani były zamknięte. Zapukała cichutko.- Ania? – powiedziała, po czym otwarła drzwi i lekko je uchyliła- Mogę wejść?Ania nie odpowiedziała ale mimo tego Blanka weszła do pokoju. Zamknęła drzwi. Ania siedziała na łóżku, nogi miała podciągnięte i objęte rękoma. Głowę opartą miała o kolana. Blanka podeszła do niej, uklękła przed nią i leciutko dotknęła jej nóg.- Porozmawiamy? - zapytała cichutkoAnia podniosła głowę. Jej oczy szkliły się.- Czy łączy cie coś więcej z Grześkiem? I Olkiem?- Tak, ale to nie to, co myślisz.- Czyli co?- Są mi bardzo bliscy, mówiłam na początku.- Wiem, że mówiłaś. Ale trochę się pozmieniało od tego czasu.- Tak, ...