1. Szymon, szkolny dreczyciel


    Data: 16.05.2025, Kategorie: BDSM Autor: Adam Kowalski, Źródło: SexOpowiadania

    ... środowisku. Jednak atmosfera zaczęła gęstnieć, jakby elektryczne napięcie w powietrzu. Pierwszy raz zorientował się, że coś jest nie tak, gdy wychodząc ze szkoły, zauważył grupę swoich nowych "znajomych" – ludzi, których znał tylko z widzenia. Patrzyli na niego z wyraźnym zakłopotaniem, a niektórzy nawet szybko odwracali wzrok, gdy tylko spojrzał w ich stronę.„Coś się dzieje”, pomyślał, ale próbował to zignorować. Był przecież samotnikiem, niezbyt zainteresowanym byciem w centrum uwagi. Jednak, gdy kolejne dni przynosiły więcej szmeru, w końcu nie mógł już udawać, że nic się nie dzieje.Jednego dnia, gdy przechodził przez korytarz, usłyszał szept. "To on... słyszałeś, co mówią?" Rozmowa ucichła, gdy tylko zauważyli jego obecność, a ich spojrzenia zmieniły się w szybkie uniki.Damian coraz częściej łapał takie migawki, fragmenty rozmów, które przestawały w milczeniu, gdy tylko on zbliżał się do rozmówców. Poczuł się jak obcy we własnej szkole. W pewnym momencie zrozumiał, że plotki krążą właśnie o nim. Nie wiedział, skąd się wzięły ani co dokładnie mówiono, ale widział, jak zmieniał się stosunek jego kolegów. Ci, których uważał za przyjaciół, zaczęli unikać kontaktu z nim, a niektórzy wręcz wyrażali swoje obrzydzenie. Nie mógł pojąć, dlaczego nagle stał się obiektem takiej nienawiści. W końcu był tylko zwykłym uczniem, który próbował znaleźć swoje miejsce w nowej szkole. Ale teraz czuł, że to miejsce stawało się coraz bardziej obce i wrogie.Damian otworzył telefon, ...
    ... nieświadomy, co go czeka. Widział kilka nowych wiadomości, ale jedna z nich wyróżniała się na tle reszty. Była od nieznanego numeru, z tekstem krótkim i bezpośrednim:"Ty pedale, już niedługo dostaniesz to, na co zasługujesz."Zerwał się, przestraszony i zdezorientowany. Ktoś wiedział o jego orientacji seksualnej? Ale jak? Przecież nie udzielał się publicznie w tej kwestii. Czuł, jak strach zmienia się w gniew. Ktoś celowo chciał go zastraszyć, a to nie mógł być przypadek. Wiadomości stawały się coraz bardziej agresywne, wulgarniejsze i groźniejsze. Ale to nie był koniec. Gdy przechodził przez korytarze szkoły, zauważył, jak ludzie szeptali za jego plecami, a niektórzy nawet robiąc krok na bok, jakby się go bali.Plotki krążyły szybciej niż dotąd. Ludzie, których ledwie znał, wskazywali na niego palcami, kpiąc i wyśmiewając. Mówiono, że ma chorobę, że jest niebezpieczny, że nie warto z nim mieć nic wspólnego.Damian czuł się jakby tonął, próbując złapać oddech w toksycznej atmosferze, którą ktoś wyraźnie zaczął wokół niego formować. Ale nie wiedział, kto stoi za tym wszystkim.W międzyczasie zaczęły się pojawić subtelne sugestie, że to Szymon mógł być odpowiedzialny za całe zamieszanie. Był popularny, wpływowy i zawsze znajdował się w centrum uwagi. Damian zaczynał łączyć kropki - Szymon mógł czuć się zagrożony przez jego obecność. Być może widział w nim konkurencję albo po prostu chciał go zniszczyć.Dręczenie stało się jeszcze bardziej fizyczne. Damian znajdował swoje rzeczy zniszczone, a ...
«1234...10»