1. Wyjazd na Mazury cz. 2


    Data: 18.06.2025, Kategorie: Nastolatki Autor: Istota, Źródło: SexOpowiadania

    Długo nie mogłem zasnąć. Myślałem o tym co stało się w ciągu kilku ostatnich godzin. To co widziałem do tej pory tylko i wyłącznie na ekranie mojego smartfona teraz już nie było tylko efektem mojej niespełnionej frustracji.Widziałem nagą Amelię, jak zabawia się z moim bratem. A potem sam zabawiałem się z Kaśką i Karoliną nad stawem. Na samą myśl czułem, że kutas mi staje. Obie siostry tak różne od siebie.Odważna Kaśka, która chyba była bardziej nakręcona ode mnie. Nie wstydziła się rozebrać i masować się przy mnie. Chciała spróbować jak to jest zrobić loda, bo chwilę wcześniej widziała jak Amelia robiła. Do tego ocierała się swoją mokrą cipką o moją stopę. Ile mógłbym dać, żeby dotknąć ją tam. Włożyć palec, a może i nawet coś innego?Z drugiej strony Karolina, która na wszystkich patrzyła z góry, ale jak co do czego przyszło, to nie zostawała z tyłu. To dzięki niej poczułem jak może być przyjemne, jak dziewczyna robi loda, umiała pracować językiem, ręką i pierwsze, od czego zaczęła to sześć-dziewięć. Nie dawała czegoś za nic, też musiałem się wykazać.Do tego obie bardzo ładne. Karolina wysoka brunetka z pełnymi piersiami. Nieco mniejszymi, niż chciała pokazywać wszystkim, ale nadal nie miała, czego się wstydzić. Niebieskie oczy i dość poważna. No i Kasia, która była niemal zawsze uśmiechnięta, zielone oczy, nieco jaśniejsze włosy, niż siostra, z wygoloną cipką i mikroskopijnymi piersiami, które w niczym nie ujmowały jej uroku.Nawet się nie spostrzegłem jak moja dłoń już ...
    ... ściskała penisa. Jak masowałem go palcami i zaciskałem pompując go, a on rósł i nabrzmiewał. Ściągnąłem skórkę i spojrzałem na główkę. Jeszcze kilka godzin obie dziewczyny go ssały. Kaśka nawet posmakowała moich soków, które ją w końcu zalały. Nie była w stanie przyjąć tyle na raz. Ciekawe czy Karolina by dała radę?Zdjąłem majtki i byłem już całkiem nago. Mogłem sobie pozwolić na to, bo było gorąco, nawet nocą, a do tego byłem sam w pokoju. Zrzuciłem bieliznę na podłogę, a kołdrę podwinąłem tak, że opadła mi na kolana. Myślałem, że tak będzie mi chłodniej, ale niewiele to dało. Przynajmniej niczym nie ocierałem i nie wydawałem dźwięków.Zacząłem kciukiem ocierać o główkę, która znowu zaczęła perlić kropelkę soków. Rozsmarowałem moją wydzielinę po żołędzi, aż zrobiła się śliska i przyjemna w dotyku. Prawie tak jak wargi w norce Karoliny. Tam to dopiero było ślisko. I ten smak. Kwaskowaty, ale jednocześnie słodki. Przypominałem sobie każdy szczegół. Gdybym miał jeszcze możliwość, to z chęcią bym zajął się nią odpowiednio. No i chciałbym w końcu poczuć jak to jest, kiedy będę w dziewczynie. Czy to takie same uczucie jak podczas robienia loda?Zamarłem. Usłyszałem skrzypnięcie za moimi drzwiami. Jeśli to mama, to nie zdążę się zasłonić. Obróciłem się na bok, tak żeby nie było widać, że mam pełną erekcję. Nie dałem rady ukryć tego, że jestem nagi. Może zrozumie.Usłyszałem, że klamka się uchyla i drzwi się otwierają z cichym szumem. Ktoś stał w progu i patrzył. Po chwili drzwi się ...
«1234»