1. Ja i uchodzczynie


    Data: 26.06.2025, Kategorie: Brutalny sex Autor: Czarny Wilk, Źródło: SexOpowiadania

    Opowiadanie jest (nie)stety prawdziwe.Zacznę od początku. W 2020 roku kupiłem mieszkanie na kredyt w dużym mieście wojewódzkim. Było to dwupokojowe, dosyć duże mieszkanie z oddzielną kuchnią, ponieważ wówczas wiązałem się z pewną dziewczyną i myślałem o wspólnym mieszkaniu. Z dziewczyną nie wyszło, a mieszkanie i raty zostały. Jestem skromnym i jednocześnie towarzyskim człowiekiem, który wcześniej podnajmował pokoje czy mieszkał w akademiku, więc dla 1 osoby mieszkanie ponad 50-metrowe było duże. Kiedy w 2022 roku wybuchła wojna między Rosją a Ukrainą i pojawiła się opcja, żeby można było pomóc uciekinierom, jak i państwo będzie dopłacać, zgodziłem się na taki podnajem. Zgłosiłem się przez Internet, że jestem w stanie pomóc, wypełniłem kwestonariusz. wysłałem zdjęcia mieszkania i pewnego dnia dostałem telefon, że są chętni. Potwierdziłem, że się zgadzam.Kilka dni później pojawiły się dwie kobiety - 37-letnia Irina i niespełna 17-letnia Katia. Byłem nieco zaskoczony, że do 32-letniego kawalera przydzielono same kobiety, ale uznałem, że patrząc na moje skłonności do "integrowania się", to może i lepiej. Integracja jednak była aż zbyt bliska.Może teraz opiszę wszystkich uczestników dramatu. Ja mam 180 cm wzrostu, taką sobie twarz, budowę normalną (może nieco wysportowaną, bo trochę się ruszam), niebiesko-szare oczy, włosy brązowe. Z wykształcenia jestem inżynierem i pracuję częściowo zdalnie. Jestem typowym przeciętnym chłopem, żadnym typem podrywacza. Irina jest wysoką (ma ...
    ... około 175 cm) i szczupłą brunetką z długimi włosami o dużych ciemnych oczach. Ma niezły biust i tyłek i widać, że jak typowa kobieta ze wschodu dba o siebie. Z wykształcenia jest nauczycielką i wcześniej już pracowała w Polsce, trochę znała język polski. Z kolei Katia to czysta słodycz. Bardzo podobna do matki, ale szczuplejsza i nieco wyższa (prawie mojego wzrostu), piersi małe, ale wyraźne i najpiękniejsza twarz, jaką widziałem. Mówiąc bardzo brzydko ulepszona wersja matki.Pierwszego dnia pokazałem im mieszkanie i uzupełniliśmy papierologię, żeby zarejestrować ich pobyt u mnie. Ja wziąłem sobie dotychczasowy salon, a im oddałem sypialnię z dużym łóżkiem. Powiedziałem, że do godzin wieczornych jak mają ochotę korzystać z mojego pokoju, żeby oglądać telewizję to nie ma problemu (prorocze słowa). Przez pierwsze dni Irina załatwiała sobie pracę i szkołę dla córki. Było nieco sztywno i wydawało mi się, że będę miał typowe lokatorki i będziemy się mijać. Było jednak inaczej.Irina kiedy znalazła pracę jako kelnerka i nieco się zaaklimatyzowała, próbowała stworzyć coś w rodzaju rodzinnej atmosfery. Zaczęła robić wspólne posiłki, dbać o porządek i była bardzo miła. Ja ze swojej strony nie robiłem imprez w mieszkaniu i jak miałem potrzebę pić to wychodziłem z domu, żeby nie przeszkadzać dziewczynom. Nawet starałem się pomóc Katii w lekcjach, bo prawie nie znała polskiego, ale szybko się uczyła.W pewien weekend oglądałem film i późnym wieczorem przyszła Irina i spytała się, czy może mi ...
«123»