1. Weronika – seks z kochankiem przy mężu cz. 2


    Data: 04.07.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... się podobało kochanie. Będę mógł też tego spróbować?
    
    - Nigdy w życiu. Moja dupa przeznaczona jest tylko dla kochanków.
    
    Widać było po nim, że z jednej strony jest mocno podniecony a z drugiej rozczarowany i zaskoczony słowami żony.
    
    - No ale kochanie…. Proszę.
    
    - Spierdalaj już powiedziałam.
    
    - Mogę już sobie ulżyć?
    
    - Nie. Mam inne na to plany.
    
    - Idę się umyć a ty idź zrobić drinka dla nas wszystkich.
    
    Gospodarz ponownie poszedł do kuchni zrobić drinka a Wiki udała się do toalety. Po powrocie położyła się obok Szymka i przytuliła się do jego torsu. Wrócił też Wiktor i stanął jak wryty widząc żonę leżącą w ramionach Szymka.
    
    - Czemu mi to robisz?
    
    - A nie podoba ci się?
    
    - Noooo, podoba.
    
    - To o co ci chodzi?
    
    - Czuję się upokorzony.
    
    - Pech.
    
    Powiedziała i pocałowała Szymka mocno w usta. Potem zeszła niżej i całowała jego brodawki. Po chwili przerwała i wzięła drinka od męża. Znowu dyskutowaliśmy na różne tematy do czasu aż się skończyły napoje. Odłożyliśmy szklanki a Wiki powoli całując Szymka po torsie, potem brzuchu następnie po swobodnie leżącym członku na jego udzie. Polizała go po czubeczku i przerwała po chwili znowu to powtórzyła a potem znowu i znowu. Członek Szymka zaczął się podnosić podskakując zabawnie. Patrzyliśmy chwilę na to aż Szymek złapał Wiki za włosy na kucyku i trzymając kutasa w jednej ręce nakierował na niego jej usta brutalnie dociskając głowę. Wiki zaczęła się dusić. Wiktor wstał ze swojego miejsca, ale po chwili ...
    ... usiadł ponaglony gestem Szymka, który pociągnął kochankę za włosy do góry. Weronika łapała łapczywie powietrze a z jej ust wypływała ślina. Gdy już jej oddech się uspokoił Szymek ponownie docisnął jej głowę aż cały członek znikną w jej ustach. Sytuacja z dławieniem się powtórzyła i znowu pociągnął ją za włosy do góry, przy czym teraz wymierzył jej siarczysty policzek aż jej głowa odskoczyła a ona jęknęła. Sytuacja z gwałceniem jej ust oraz policzkowaniem powtórzyła się wielokrotnie. Gdy mu się znudziło puścił jej głowę a sam podniósł się z łóżka. Wiki wyglądała na zmaltretowaną, ale zadowoloną. Z jej oczu spływały łzy pomieszane z tuszem do rzęs a z ust po brodzie ściekła gęsta ciągnąca się ślina. Policzki były bardzo czerwone i widocznymi odbitymi palcami. Oddychała głęboko by uzupełnić brakujący tlen. Gdy się trochę ogarnęła i wytarła przyniesioną przez Szymka chusteczką usłyszała.
    
    - Połóż się na brzuchu i wypnij mocna tyłek.
    
    Wykonała polecenie a Szymek momentalnie zajął za nią miejsce i wprowadził swoje kutasa do jej pochwy. Najpierw poruszał się w niej powoli stopniowo przyspieszając by po minucie mocno i brutalnie ruchać jej pizdę. Wiki w rytm pchnięć wydawała coraz głośniejsze jęki. Słyszeliśmy jak powoli ogarnia ją silny orgazm. W momencie, gdy szczytowała otrzymała mocnego klapsa od kochanka, który ani na moment nie przestawał ją ruchać. Teraz dosłownie się darła z rozkoszy a jej cipki wydostał się mocz, którego nie była wstanie utrzymać. Szymka to musiało bardzo ...